Masz wolny weekend i nie wiesz, gdzie tym razem wybrać się na wycieczkę? Wcale nie trzeba wyjeżdżać daleko, bo w Polsce jest wiele pięknych miast, które warto odwiedzić. Jednym z nich jest Łódź, o której chcę Ci dziś opowiedzieć.

Łódź znajduje się w centralnej Polsce pomiędzy skrzyżowaniem autostrad A1 i A2. Można do niej łatwo dojechać, a czas spędzony w tym mieście z pewnością zaliczycie do udanych. Jeśli byliście już w Łodzi, to pewnie wiecie, gdzie warto się wybrać i co w niej zwiedzić. Jeśli jednak w niej nie byliście, to w tym wpisie chcę przedstawić Wam kilka ważnych punktów w tym mieście.

Dworzec Łódź Fabryczna

Jeden z największych i najnowocześniejszych dworców kolejowych w Europie. Stacja kolejowa z czterema peronami znajduje się na poziomie ulokowanym 16,5 m pod ziemią i jest w stanie odprawić nawet 200 tys. pasażerów dziennie. Nowoczesny dworzec jest częścią multimodalnego węzła komunikacyjnego, który w miejskiej części obejmuje nową siatkę dróg oraz połączeń tramwajowych i autobusowych. W przyszłości ma powstać tam połączenie kolejowe, przebiegające kilkukilometrowym tunelem, który od dworca Łódź Fabryczna będzie przebiegał pod centrum Łodzi i dalej - w kierunku Manufaktury, by finalnie połączyć trasy kolejowe ze stacją Łódź Żabieniec i dworcem Kaliskim. (informacje zaczerpnięte ze strony Urzędu Miasta Łódź). 

Plac Wolności

Jest to centralny plac Łodzi położony u północnego wylotu ulicy Piotrowskiej, czyli najbardziej znanego deptaka w Polsce. Na środku placu w 1930 roku postawiono pomnik Tadeusza Kościuszki, który później został zburzony przez niemieckie okupacyjne władze Łodzi, lecz w 1960 roku został on odbudowany i stoi tam do dziś. Przy ty placu znajdziecie również Muzeum Archeologiczne i Etnograficzne, Kościół Zesłania Ducha Świętego i Archiwum Państwowe.

Planetarium EC1

Planetarium, w którym odbywają się pokazy edukacyjne, występy muzyczne, bajkowe spektakle dla dzieci i inne wydarzenia. Mieści się obok Dworca Łódź Fabryczna  i jest najnowocześniejszym planetarium w Polsce. Posiada 18-metrową kopułę i ekran sferyczny o średnicy 14 metrów!

Pasaż Róży

Podwórze i kamienica, którą artystka Joanna Rajkowska ozdobiła fragmentami potłuczonych luster. Pasaż Róży na tle wcześniejszych projektów autorki to wyjątkowa i osobista realizacja, która nawiązuje do choroby córki artystki - Róży. Wszystkie ściany w podwórzu kamienicy zostały pokryte kawałkami luster, które stworzyły wyjątkową mozaikę. Jest to miejsce, które trzeba obowiązkowo zobaczyć będąc w tym fantastycznym mieście. 

Manufaktura i Pałac Poznańskiego

Pałac Poznańskiego zwany jest "łódzkim Luwrem". Budowany w wielu stylach dziś pełni funkcję Muzeum Historii Miasta Łodzi, które koniecznie trzeba odwiedzić. Manufaktura to miejsce, w którym znajdują się różne muzea, restauracje, kino, hotel, ścianki wspinaczkowe, w okresie zimowym lodowisko, a letnim... plaża. 

Miejsc w Łodzi do zwiedzania jest z pewnością o wiele więcej, więc nie pozostaje mi nic innego, jak polecić Wam wyjazd do tego pięknego miasta z ciekawą historią i przepiękną architekturą. Jeśli nie macie tam nikogo bliskiego i szukacie miejsca, w którym możecie się zatrzymać, to hotel w centrum Łodzi będzie idealny. W tym hotelu znajdziecie aż 76 komfortowych pokoi w samym centrum miasta. W wystroju znajdziecie inspiracje łódzkim przemysłem włókienniczym, dlatego nie brakuje w nim między innymi czerwonej cegły, która jest bardzo charakterystyczna. Hotel mieści się bezpośrednio w sąsiedztwie Manufaktury, zaledwie kilka minut spacerem od ulicy Piotrowskiej, Placu Wolności czy Muzeum Miasta Łodzi w Pałacu Poznańskiego, wszystkich miejsc, o których wspomniałam wyżej.

Jestem ciekawa, ilu z Was było już w Łodzi i co jeszcze warto tam zobaczyć? Jak podoba się Wam to miasto? Lubicie zwiedzać Polskę?

Jesteś miłośnikiem kawy i spożywasz ją niemal codziennie? Zastanawiasz się, czy płyną z tego jakiekolwiek korzyści? Poznaj kilka najpopularniejszych powodów, dla których kawa jest najczęściej wybieranym napojem do picia. 

Kawa – najpopularniejszy napój na świecie

Kawa to napój, który traktowany jest jako najpopularniejszy już od kilku tysięcy lat. Do Europy trafiła około XVI wieku. W bardzo szybkim czasie stała się ona ulubieńcem wielu osób, które zaczęły doceniać ją nie tylko ze względu na właściwości smakowe, ale również zdrowotne. Dziś wielu ludzi nie wyobraża sobie rozpoczęcia dnia bez tego pobudzającego naparu. Aby jednak zapewnić sobie jego korzystne działanie, które zachęca do działania, należy wybierać wyłącznie sprawdzone produkty, charakteryzujące się najwyższą jakością. Takie propozycje można znaleźć np. w sklepie internetowym Cafe Silesia.

Kawa – kiedy nie należy jej pić? 

Spożywanie kawy niesie za sobą wiele korzyści. Aby jednak je sobie zapewnić, należy pić ją dość regularnie. Trzeba natomiast wspomnieć, że nadmiar kofeiny, która jest uznawana za główny składnik mieszanki kawowej, może prowadzić do niezamierzonych skutków, negatywnych dla zdrowia człowieka. Do niechcianych konsekwencji zalicza się między innymi:

• problemy ze snem,
• trudności z zasypianiem,
• rozdrażnienie,
• drżenie rąk.

Aby uniknąć tych objawów, warto stosować się do dziennej dawki kofeiny, jaka przeznaczona jest dla osoby dorosłej. Jest to około 300 mg substancji. Nie przekraczając tej miary, można skorzystać na pozytywnym wpływie kawy na organizm. 

Jakie korzyści płyną z picia kawy?

Najbardziej docenianą zaletą picia kawy jest jej działanie pobudzające. Wspomniana wcześniej kofeina, to aktywny składnik, który powoduje aktywizację organizmu do wykonywania wszelkich czynności. Z tej przyczyny, popularny napój spożywa się przede wszystkim w godzinach porannych, w których niezbędne jest zniwelowanie uczucia zmęczenia. Kawa odpowiedzialna jest również za wiele innych działań, które są korzystne dla zdrowia. 

Wspomaganie układu trawiennego

Substancje zawarte w pobudzającym napoju sprawiają, że zwiększa się zdolność kurczenia się mięśni w jelicie cienkim. Ze względu na to, kawa wspomaga układ trawienny, dzięki czemu doceniają ją wszystkie osoby, które zmagają się z trudnościami tego rodzaju. 

Dostarczanie minerałów 

Istnieje pogląd, że nadmiar kawy może wypłukiwać magnez. Oczywiście w przypadku spożywania napoju w nadmiernych ilościach, lepiej jest go suplementować. W takcie stosowania się do zaleceń dotyczących dziennej dawki kofeiny, mieszanka może natomiast dostarczyć wiele minerałów. Do najbardziej docenionych substancji, które wchodzą w skład ziaren kawowca, zaliczają się właśnie:

• magnez,
• sód, 
• potas.

Hamowanie procesu starzenia się 

W kawie zawarte są spore ilości przeciwutleniaczy. Te odpowiedzialne są za eliminowanie wolnych rodników. Dzięki nim organizm jest nieustannie oczyszczany z antyoksydantów, które w nadmiarze prowadzą do starzenia się poszczególnych narządów. Dzięki regularnemu spożywaniu pobudzającej substancji można więc utrzymać skórę oraz ogólne samopoczucie w zdrowej kondycji. 

Jaką kawę należy pić?

Aby dostarczyć sobie wyżej wymienione korzyści, należy sięgać wyłącznie po zdrowe ziarna kawowca. Najlepiej omijać mieszanki rozpuszczalne, w których skład wchodzą również niekorzystne dla zdrowia substancje. Dobrze jest natomiast wybierać produkty, które cechują się wysoką jakością ziaren. Wpływa to bowiem nie tylko na dostarczanie dobrych dla organizmu składników, ale także sam smak przyrządzonego napoju. Idealnie sprawdza się kawa ziarnista, która tuż po zmieleniu pozwala na uzyskanie możliwie najlepszego aromatu. Aby zachować najwyższą jakość napoju, najlepiej mielić ziarna tuż przed parzeniem, dlatego warto zaopatrzyć się w dobry młynek do kawy. 

 Materiał zewnętrzny / reklama

Każda z nas chce jak najdłużej wyglądać pięknie i młodo. Niestety czasu nie da się zatrzymać. W pewnym wieku kolagen, który pomaga nam zachować piękny wygląd, zaczyna być produkowany w coraz to mniejszej ilości. Jest to całkowicie normalne i nieuniknione. Nasza skóra traci elastyczność, pojawiają się na niej zmarszczki, włosy też nie są już tak lśniące i mocne. Próbujemy stosować różnego rodzaju diety i nawilżające kremy. Jednak to nie wystarczy. Co możemy jeszcze zrobić, by zachować młodość? Zacząć suplementować kolagen.

Kolagen – co to właściwie jest?

Kolagen to białko, które jest budulcem tkanki łącznej w naszym organizmie. Łączy się z innymi białkami strukturalnymi, a także np. kwasem hialuronowym. Ma ono nie tylko zbawienny wpływ na naszą skórę, włosy czy paznokcie, ale także na wchodzi w skład kości czy stawów. Dzięki niemu nie tylko nasza skóra jest elastyczna, ale także naczynia krwionośne. Choć kojarzy nam się on głównie z pięknym i młodym wyglądem, to ma on o wiele więcej zastosowań. Jest on także składnikiem rogówki oka. Nie zawsze zdajemy sprawę, jak ważny jest kolagen w naszym życiu. Aż 70% skóry, włosów i paznokci oraz niemal 100% tkanek łącznych składa się właśnie z niego. Spaja nasz organizm i łączy go w jedno. Bez niego nie bylibyśmy w stanie funkcjonować.

Czy warto suplementować kolagen, a jeśli tak, to kiedy i kto powinien to zrobić?

Może się wydawać, że nie ma sensu suplementować kolagenu, skoro jest on wytwarzany przez ludzki organizm, jednak niestety w pewnym wieku jego produkcja spada. Każda osoba po 30 roku życia powinna zacząć suplementację kolagenu, jeśli chce jak najdłużej wyglądać młodo. Oczywiście zdrowa dieta, odpowiednia ilość płynów i regularna aktywność fizyczna jest ważna, ale to nie wystarczy. Trzeba też mieć na uwadze, że życie w ciągłym stresie, różnego rodzaju toksyny, promieniowanie słoneczne, a nawet zanieczyszczenie powietrza mogą sprawić, że produkcja kolagenu znacznie spadnie. Im szybciej zaczniemy regularną suplementację, najlepiej jeszcze przed pojawieniem się pierwszych zmarszczek, tym lepiej.

Jaki kolagen wybrać dla siebie?

Najlepszy kolagen to taki, który jest wytwarzany w procesie hydrolizacji. W ten sposób wytwarzany jest zarówno kolagen rybi, jak i wołowy. Ma on mniejsze cząsteczki i jest lepiej przyswajalny. Najlepiej by suplement miał w swoim składzie witaminę C oraz kwas hialuronowy, dzięki temu jego działanie będzie o wiele lepsze. Ważna jest także jego forma. Bardzo wygodny jest np. kolagen do picia.  Jeśli nie wiesz, jaki będzie najlepszy kolagen do picia, zerknij na stronę Collibre.eu. Tam na pewno znajdziesz produkt dla siebie. Jeśli chcesz mieć zdrowe stawy i kości oraz piękną skórę, włosy i paznokcie, rozpocznij suplementację, zanim pojawią się pierwsze zmarszczki. Pamiętaj, by przed rozpoczęciem jego przyjmowania tak jak w przypadku wszystkich leków czy suplementów, skonsultować się z lekarzem specjalistą. Trzeba pamiętać, że mimo wszystko produkt ten może uczulać.

Kolejny raz nie mogłam się oprzeć i zamówiłam sobie nowy kryminał. Katarzyna Wolwowicz "Niewinne ofiary" zainteresowała mnie swoim opisem i wiedziałam, że muszę ją mieć w swojej biblioteczce. Czy jestem zadowolona z tego, co otrzymałam?

Jelenią Górą wstrząsają makabryczne wiadomości – w pobliskim lesie odnaleziono ciała dwojga dzieci. Kiedy Olga Balicka, komisarz wydziału kryminalnego, przyjeżdża na miejsce zbrodni, nie może powstrzymać odruchu wymiotnego. Doświadczona policjantka nieraz widziała ofiary zbrodni, ale to, co zobaczyła teraz, przerosło jej wyobraźnię. Czy był to mord rytualny? Czy uda się zidentyfikować dziewczynki?

Droga z Warszawy do Jeleniej Góry nie była wcale krótka, a na dodatek, kiedy Kornel Murecki dojechał na miejsce, nie miał czasu na odpoczynek. Natychmiast został przydzielony do śledztwa prowadzonego przez Olgę. Oboje muszą zmierzyć się z własną przeszłością i ze sprawą, w której nic nie jest takie, jak się wydaje. Wszystko wskazuje na to, że rozpoczyna się długie i kontrowersyjne śledztwo, jakiego Jelenia Góra od lat nie doświadczyła.

Co łączy zaniedbane dzieci z najbiedniejszej dzielnicy Jeleniej Góry z miejscową elitą? Kto próbuje zmylić detektywów? Czy dziewczynki to jedyne ofiary? Dlaczego tajemniczy poszkodowany w wyniku wypadku samochodowego boi się swojego lekarza? Kim tak naprawdę jest Kornel Murecki i po co przyjechał z Warszawy?

Brzmi ciekawie? Mnie to mocno zainteresowało. Uwielbiam książki, w których razem z bohaterami poznaję i rozwiązuję różne zagadki. Kocham tę mroczność, makabryczność, brutalność - nie żebym była jakimś psychopatą, ale odkąd pamiętam, zawsze marzyłam o tym aby zostać sędzią, adwokatem czy detektywem i właśnie takie historie w książkach pociągają mnie najbardziej i po takie sięgam z największą przyjemnością.

Przyznam szczerze, że nawet nie wiem, jak Wam opisać to, co czuję po przeczytaniu tej książki. Nie mieści mi się w głowie, jakim trzeba być psychopatą aby dokonać tak makabrycznej zbrodni i to jeszcze na dzieciach. Akcja książki wciągnęła mnie od samego początku i już po kilku stronach nie potrafiłam się od niej oderwać. 

Z tego, co wyczytałam, to jest to debiut kryminalny tej autorki i muszę przyznać, że jest on bardzo udany. Potrafiła zbudować tutaj niesamowite napięcie i stworzyć książkę tak, że jej otwarte zakończenie daje możliwość powstania kolejnego tomu. Wszystko jest tu ze sobą powiązane, a fabuła jest niesamowicie przemyślana od początku do końca. To nie jest książka z takich, które pisały się same, autorka musiała wszystko dokładnie zaplanować i przyznam szczerze, że moim zdaniem wyszło jej to perfekcyjnie. 

Co znajdziemy w tej książce? Przede wszystkim rodziny dysfunkcyjne, zaniedbywanie dzieci, darknet, morderstwo, zaginięcie, obrzędy satanistyczne, podejrzane zachowania pracowników ośrodka społecznego, mafia - wszystko co, co powinno znaleźć się w książce, która zaintryguje i wciągnie czytelnika do swojego świata. Policjanci, którzy prowadzą śledztwo mają bardzo mało dowodów. Tak naprawdę nie wiedzą nic, wszystko się komplikuje, przez co sprawa jest bardzo trudna do rozwiązania. Pojawiają się tropy, które zmylą nie raz, zwroty akcji przyprawiają o zawrót głowy, a szybkie tempo pozwala czytelnikowi wkręcić się we wszystko na maksa. Oprócz wątku kryminalnego znajdziecie też opis życia prywatnego pani komisarz i jej tajemnice z przeszłości. Pojawia się też romans między nią a Kornelem. Dzięki temu, książka staje się bardziej rozbudowana, a postaci mocniej intrygują. Główna bohaterka jest bardzo interesującą postacią - silną i twardą kobietą, która dba o śledztwo i swój zespół. Bardzo się z nią polubiłam i dzięki niej czułam się jakbym była jednym z jej pracowników i stała u jej boku na każdym kroku. 

"Niewinne ofiary" to książka, która pochłonęła mnie na maksa. Zapowiada się świetna kryminalna seria, którą z pewnością będę kolekcjonować i czytać w wolnej chwili. Stanie w odpowiednim miejscu, obok moich ulubionych autorów takich jak Jo Nesbo, Jeffrey Deaver czy Agatha Christie. Jeśli podobnie jak ja, uwielbiacie czytać takie perełki, to bacznie obserwujcie nowości w księgarni TaniaKsiazka.pl, bo to właśnie dzięki współpracy z tą księgarnią miałam okazję przeczytać tę książkę.

Dajcie znać, czy lubicie takie historie? Znacie tę książkę?

Dzięki współpracy z marką Pure Beauty Box otrzymałam limitowaną edycję pudełka Miya Mix & Match. Na swoim blogu pokazywałam Wam jego zawartość, a dziś przyszedł czas na pierwszą recenzję. Dziś przedstawiam Wam serum do włosów all-in-one.

Stosowałam różne sera do włosów i skóry głowy, ale nie trafiłam nigdy na takie, z którego byłabym zadowolona w 100%. Byłam bardzo ciekawa jak sprawdzi się to konkretne, więc był to pierwszy kosmetyk z tego pudełka, który wypróbowałam. Efekty są oszałamiające, więc musiałam pokazać Wam to cudo i opisać jego działanie. Zanim dojdziemy do mojej opinii, zostawię Wam opis ze strony producenta, abyście wiedzieli o nim najważniejsze informacje. 

Miya Cosmetics superHAIRday Serum All-in-One

Pielęgnuje i nawilża włosy oraz skórę głowy, wzmacnia działanie odżywki. Zmniejsza wydzielanie sebum. Lekka, nieobciążająca formuła.

Stosuj tak, jak lubisz:

• jako pielęgnujące serum na skórę głowy, włosy i końcówki do każdego rodzaju włosów,

• jako booster do odżywki,

• na mokre i na suche włosy.

Sposób użycia:

Kilka kropel serum wetrzyj w wilgotną skórę głowy po umyciu i zastosowaniu odżywki, nie spłukuj. Możesz też stosować serum na całe włosy, mokre lub suche oraz dodać serum do odżywki, aby wzmocnić jej działanie.

• Adaptogeny gotu kola i moringa: wzmacniają i pielęgnują włosy, chroniąc je przed czynnikami zewnętrznymi.

• Ekstrakt z aloesu: nawilża skórę głowy, wzmacnia, poprawia kondycję i wygląd włosów.

• Wegańska keratyna: regeneruje zniszczone włosy i poprawia ich kondycję, chroniąc je przed uszkodzeniami.

• Niacynamid: poprawia kondycję włosów, wzmacnia je.

• Betaina cukrowa: nawilża, łagodzi podrażnienia, dodaje włosom objętości.

• Cynk: wzmacnia włosy, zmniejsza wydzielanie sebum.

Najbardziej zależało mi na tym, aby uspokoić moją skórę głowy. Nie przepada za zmianami i często reaguje na nim mocnym przesuszeniem i okropnym swędzeniem. W związku z tym muszę bardzo uważać na kosmetyki, które stosuję. Postanowiłam stosować to serum właśnie na skórę głowy i już przy pierwszym użyciu mocno się zdziwiłam - oczywiście pozytywnie.

Serum zamknięte jest w szklanej butelce z pipetą, dzięki której z łatwością możemy wydobyć z butelki odpowiednią ilość kosmetyku i zaaplikować bezpośrednio tam, gdzie chcemy. Płyn pachnie przyjemnie, nie za mocno, nie drażni, więc jest to coś w sam raz dla mnie i moich wymagań. Konsystencja lekka, nie obciążająca, szybko się wchłania i nie zostawia tłustej warstwy na skórze. 

Po pierwszym zastosowaniu zauważyłam znaczną poprawę w nawilżeniu skóry głowy. Nie pojawiają się na niej wspomniane wcześniej przesuszenia tak szybko, jak wcześniej, więc składniki zawarte w tym serum doskonale na nią działają. Co więcej, włosy nie przetłuszczają się a swędzenie zniknęło. Serum stosuję regularnie i jestem w nim zakochana i cieszę się, że znalazłam go w tym pudełku, bo z pewnością będę kupowała je regularnie. Serum jest wydajne, jego niewielka ilość wystarcza na zastosowanie na całą skórę głowy, a efekty zachęcają po stosowanie go podczas każdego mycia, ale i nie tylko. Można stosować je na suchą, jak i mokrą głowę, a także używać go do włosów, które wymagają nawilżenia i regeneracji.

Na koniec bardzo dziękuję ekipie Pure Beauty za wybranie  mnie jako jednej z kilku osób, które otrzymały ten box do testów.

Znacie już to serum? Jak się u Was sprawdza?

Odkąd pamiętam pielęgnacja twarzy była u mnie podstawą. W końcu twarz, to nasza wizytówka i "jak Cię widzą tak Cię piszą", więc od dawna już bardzo się do tej pielęgnacji przykładam. W dzisiejszym wpisie chcę opowiedzieć o narzędziach, po które sięgam z przyjemnością i są nieodłącznym elementem w mojej pielęgnacji.

Najważniejszym elementem w mojej pielęgnacji jest oczywiście odpowiednie oczyszczanie i nawilżanie, jednak nie znajdziecie w tym wpisie żadnego polecenia konkretnego kosmetyku. Z doświadczenia wiem, że każda skóra ma swoje wymagania, więc każda z Was powinna samodzielnie ocenić co się u niej sprawdza, a co niestety nie. Oprócz kosmetyków, sięgam też po elektroniczne gadżety czy narzędzia, które pomagają mi wtłoczyć składniki aktywne kosmetyków wgłąb skóry, oraz takie, które pomagają mi wykonać jogę twarzy. Jakie to produkty?

Derma roller

Jest to specjalny wałek z igiełkami, które wykonane są ze stali chirurgicznej. Tworzy on mikroskopijne nakłucia na powierzchni skóry, co powoduje zachodzące w niej procesy regeneracyjne. Skóra otrzymuje z mózgu sygnał stymulujący produkcję dwóch niezbędnych w regeneracji białek - kolagenu i elastyny. Jeśli jesteś osobą początkującą w stosowaniu tego typu rollera, to sięgaj po taki, który ma krótsze igły, a z czasem wymieniaj je na dłuższe dla lepszych efektów.

Kamień gua sha

Nie wiem czy wiecie, ale kamień gua sha to jedna ze sprawdzonych technik medycyny chińskiej, które wykazuje wszechstronne działanie lecznicze. Kiedyś dostępne były wyłącznie u specjalistów, a dziś, możesz zafundować sobie relaksacyjny masaż twarzy w domowym zaciszu. Działa uspokajająco, relaksująco, stymuluje ukrwienie i rozświetla cerę. Odkąd taki kamień pojawił się w moim domu, sięgam po niego jak nałogowiec. Nie miałam pojęcia jak spięte mogą być mięśnie twarzy, dopóki ich nie rozluźniłam sięgając po takie magiczne cudo. Polecam!

Masażer do twarzy

Oprócz wspomnianego wyżej kamienia gua sha, od dłuższego czasu w mojej pielęgnacji stosuję wałek do masażu twarzy. Najczęściej sięgam po niego podczas nakładania maseczki w płachcie, jednak zdarza mi się również masować nim twarz po porannym oczyszczaniu skóry. Takie wałki zapewniają domowe "face lifting" i rozświetla cerę już po pierwszym zastosowaniu. Doceniam w nim fakt, że pomaga zlikwidować poranną opuchliznę oczu, dzięki temu, że kamień, z którego wykonany jest wałek zawsze jest zimny, co sprzyja takim zabiegom. Dostępne są masażery wykonane z różnych kamieni półszlachetnych, ale do najpopularniejszych należą te z jadeitu, kwarcu różowego czy czystego kwarcu i każdy z nich ma inne właściwości. 

Jestem ciekawa czy w Waszej pielęgnacji również pojawiają się takie narzędzia? Stosujecie takie gadżety? Które należą do Waszych ulubionych?

Święta Bożego Narodzenia już za chwilę i pewnie większość z Was ma teraz ręce "pełne roboty". Gotowanie, pieczenie czy strojenie mieszkania, to tylko niektóre z czynności, które w tym czasie wykonujemy. Na koniec zawsze zostaje sprzątanie i wiem, że wiele osób, podobnie jak ja tego nie znosi. Jak ułatwić sobie sprzątanie mieszkania na święta? 

Wydawać by się mogło, że wybór zadaszenia tarasu nie jest niczym skomplikowanym. Jaka jest prawda? Nie do końca taka, jak mogłoby się wydawać. Na pewno wybór zadaszenia tarasu jest taki duży, że niektórzy nie wiedzą, na co zwrócić uwagę. Na czym powinniśmy się skupić w pierwszej kolejności? Sprawdźmy to.

Wybierz odpowiednią firmę

Na rynku znajdziemy mnóstwo różnych firm, które oferują zadaszenia tarasów. Oczywiście wśród tych firm wyróżnia się te, które rzeczywiście działają prężnie od lat i są otwarte na nowe współprace, ale są także takie, do których trafić raczej byśmy nie chcieli. Jest to niezwykle ważne rozgałęzienie. Nie może być przecież tak, że udajemy się do pierwszej lepszej firmy. Byłoby to nieodpowiedzialne.

W pierwszej kolejności musimy się skupić na tym, aby postawić na firmę, która jest rzeczywiście firmą dobrą. Najlepiej do takowej trafić z polecenia. Jednak nikt z naszej rodziny ani przyjaciół nie robił tarasu, to możemy mieć problem.

Pamiętajmy jednak, że w obecnych czasach wszystko znajdziemy w sieci. Internet jest absolutnym źródłem naszej wiedzy. W sieci powinniśmy dokonać selekcji wśród firm. Nie tylko oceniajmy ofertę i portfolio poszczególnych firm, ale także sprawdźmy opinie, którymi dane firmy mogą się pochwalić.

Oczywiście opinie dzielą się na pozytywne i negatywne. Im więcej jest tych pierwszych, tym lepiej. Pamiętajmy, aby nie dopuszczać do sytuacji, w której działamy pochopnie i spontanicznie. W takiej sytuacji nie jest to wskazane.

Dokonując wyboru firmy, na pewno rzuci nam się w oczy zadaszenia od TeraSola. Na pewno będzie to właściwy wybór, którego nie będziemy żałować. W przypadku tej firmy nie tylko możemy liczyć na niskie ceny, ale jednocześnie także na wysoką jakość. Jak widać na tym przykładzie, takie połączenie jak najbardziej jest w pełni możliwe.

Brakuje Ci pomysłu? Skorzystaj z pomocy profesjonalistów

Na pewno znajdując firmę, nie musimy mieć wcale pomysłu na nasz taras. Stawiając na dobrego usługodawcę, chcemy, aby to właśnie on pomógł nam dokonać wyboru. Nie musimy się na pewno martwić, ponieważ pomysł na zadaszenie tarasu na pewno się znajdzie.

Co więcej, nie będzie to jeden pomysł, a na pewno zostanie nam przedstawione kilka wariantów. Po cichu chcemy zaznaczyć, że właśnie na to liczymy. Na pewno firmie będzie prościej zaproponować nam kilka modeli zadaszenia tarasu, gdy poznają budżet, którym dysponujemy.

Oczywiście im budżet jest wyższy, tym lepiej. Jednocześnie pragniemy zaznaczyć, że nie należy się obawiać ceną, ponieważ za niższe ceny także jesteśmy w stanie zostać właścicielami przepięknego tarasu. Ważne jednak, aby przed realizacją sprawdzić dokładnie jakość takowego zadaszenia. Szczególnie jest to ważne, gdy wybraliśmy nieco tańsze opcje.

Możemy być jednak pewni, że firma Tarasola nie wykona dla nas tarasu, który jest słabej jakości, akurat taka sytuacja nie będzie miała miejsca. Nie musimy się o nic martwić. Firmie tej możemy w stu procentach zaufać.

Z początkiem grudnia pojawiło się u mnie nowe pudełko Pure Beauty Box. Tym razem edycja nosi nazwę Let's Celebrate i jest przepełniona produktami aż po brzegi. Kosmetyków było w nim aż tyle, że nie zmieściły się w tym cudnym pudełeczku i całość schowana była w większym kartonie. Co takiego przygotowała ekipa Pure Beauty?

Moja recenzja znajduje się tutaj. 

 Prezent / Współpraca barterowa 

Każda okazja jest dobra, aby wręczyć kobiecie zestaw kosmetyków, prawda? Nie ważne, czy to święta Bożego Narodzenia, urodziny, dzień kobiet czy dzień matki. Jeśli znamy preferencje pani, która ma być obdarowana, to wszystko pójdzie gładko. Dziś mam dla Was propozycję pomysłu na prezent dla ukochanej kobiety. A jest to zestaw kosmetyków do pielęgnacji ciała marki Hristina Cosmetics.

Osobiście bardzo lubię kosmetyki tej marki i mam do nich zaufanie. O kobiety w moim życiu również staram się dbać, więc na święta czy inną okazję wręczam im kosmetyki sprawdzonych marek. Ten zestaw, zamówiłam z myślą o mojej cioci, która jest dla mnie jak matka, więc chciałam, aby kosmetyki były dobrej jakości i naturalne. Kiedy zobaczyłam go na stronie sklepu marki wiedziałam, że to będzie prezent idealny dla niej.

Co znajduje się w zestawie?

Jak widzicie, w pudełku znajdują się cztery pełnowartościowe kosmetyki. Wszystko zapakowane w piękny, błękitny kartonik przewiązany fioletową wstążką. Prezentuje się to pięknie i jest gotowe, aby wręczyć go komuś bliskiemu. 

Jakie produkty znajdują się w pudełku?

ŻEL POD PRYSZNIC DO WŁOSÓW I CIAŁA JOGURT ANANASOWY

Żel pod prysznic delikatnie oczyszcza ciało i włosy. Zawiera masło Shea, które regeneruje skórę, mleczne proteiny, które uspokajają skórę. Nie wysusza skóry i pozostawia delikatny świeży zapach. Dzięki olejkowi z ananasa przywraca włosom połysk i delikatność. 

MLECZKO DO CIAŁA JOGURT ANANASOWY

Mleczko odżywia całe ciało, bez kalorii. Działa antyoksydacyjnie, nawilża i odżywia skórę, która staje się delikatna i jędrna o delikatnym zapachu ananasa. Zawiera wyciąg z ananasa, który regeneruje skórę i wybiela ciemne plamy, wyciąg z rumianku, który koi skórę oraz olejki migdałowe, sezamowe, z dzikiej róży, oliwę z oliwek, które nawilżają i masło Shea. Witaminy A i E zostały użyte, dlatego że ujędrniają skórę i alantoina dla jej efektu uspokajającego. Masło kakaowe działa jako naturalna ochrona przed promieniowaniem słonecznym. Delikatna i zdrowa codzienna pielęgnacja całego ciała.

PEELING DO CIAŁA NA BAZIE SOLI MORSKIEJ JOGURT ANANASOWY

Odżywczy peeling do ciała ma delikatną kremową konsystencję. Został wzbogacony o masło Shea. Łatwo się pieni, wygładza i ujędrnia skórę oraz dodaje energii. Delikatnie usuwa obumarłe komórki naskórka i pozostawia skórę jedwabiście gładką i młodzieńczą.

KREM DO RĄK I STÓP JOGURT ANANASOWY

Krem się szybko wchłania, odżywia skórę i chroni ją przed wysuszeniem. Pozostawia skórę jędrną i aksamitnie gładką.

Jak widzicie, zestaw składa się z produktów, dzięki którym doskonale wypielęgnuje się całe ciało. Zapach jest przepiękny, świeży, słodki i bardzo naturalny. Przeważnie ananasowe kosmetyki pachną chemicznie, a tutaj czuję się jakbym wąchała prawdziwego ananasa. Aż ślinka cieknie. W sklepie do wyboru macie dużo innych owocowych zapachów, więc myślę, że każdy znajdzie swój ulubiony. O działaniu poszczególnych produktów Wam nie napiszę, bo jak wspomniałam na wstępie, ten zestaw powędrował do cioci. Z tego, co wiem, dobrze się u niej sprawdzają i jest z nich zadowolona.

Jeśli chcecie znać moje zdanie na temat kosmetyków tej marki, to na moim blogu widnieje jeszcze 5 recenzji produktów, które testowałam osobiście.

Jak podobają się Wam takie zestawy? Znacie markę Hristina Cosmetics?