Gołąbki bez zawijania przygotowane w MultiGrillu Kuvings - przepis
Wpis promocyjny / link afiliacyjny
Gołąbki, to danie, które zna pewnie większość moich czytelników. Zdarza mi się robić je w wersji bez zawijania, a odkąd mam w domu MultiGrill marki Kuvings robienie ich idzie mi znacznie sprawniej. Dziś postanowiłam podzielić się z Wami moim przepisem.
Tradycyjne gołąbki, to mięso mielone zawinięte w kapustę i duszone w sosie lub pieczone w piekarniku. W moim domu nikt nie ma z nimi problemu i często pojawiają się na naszym stole. Kiedy jednak nie mam całej główki kapusty, a tylko jakąś jej część, robię wersję bez zawijania. Smak jest bardzo podobny, chociaż delikatniejszy, ale znikają z talerzy tak samo szybko jak wersja tradycyjna. Jak je robię?
Składniki:
- 1/4 główki białej kapusty
- 1 kg mięsa mielonego (u mnie była to łopatka wieprzowa)
- 2 cebule
- 1 jajko
- 2 ząbki czosnku
- pół szklanki ryżu
- pieprz, sól, papryka słodka mielona, łyżeczka cukru
- trochę mąki do obtoczenia
- olej rzepakowy do smażenia
- świeży koperek
- 2 łyżki śmietany 12%
- passata pomidorowa (pół butelki)
- 500 ml bulionu warzywnego
- liść laurowy, ziele angielskie i pieprz w kulkach
dla miłośników gęstszych sosów 3 łyżki mąki pszennej
Przygotowanie:
Pół szklanki ryżu wsypuję do garnuszka, zalewam go szklanką wody i dodaję trochę soli do smaku. Gotuję pod przykryciem ok. 10 min od zagotowania i wyłączam palnik. Zostawiam pod przykryciem.
Kapustę kroję na drobniutką kostkę i gotuję 5 min w 2 szklankach wody. Odcedzam i zostawiam do wystygnięcia.
Koperek siekam i odstawiam na później.
Mięso mielone wkładam do miski, dorzucam do niego 1 jajko, tarkuję do środka cebulę, wyciskam czosnek, dodaję sól, pieprz i paprykę w proszku. Gdy ryż i kapusta wystygną, dodaję je do miski i wszystko dokładnie mieszam.
Na MultiGrill Kuvings ustawiam płytę płaską, dodaję trochę oleju rzepakowego i ustawiam odpowiednią temperaturę smażenia (MED). Następnie z przygotowanego mięsa formuję kotleciki i obtaczam je w mące. Układam je na płytę i smażę z dwóch stron na złoty kolor.
Następnie zmieniam płytę na tę głęboką. Wlewam do niej 500 ml bulionu warzywnego, dorzucam liść laurowy, pieprz i ziele angielskie. Czekam aż bulion zacznie się gotować i dodaję passatę pomidorową. W tym momencie osoby lubiące gęsty sos mogą dodać do bulionu rozrobione 3 łyżki mąki z zimną wodą ciągle mieszając wywar. Następnie wrzucam do sosu posiekany wcześniej koperek, dodaję trochę soli, łyżeczkę cukru i pieprz mielony. Czas na dodanie 2 łyżek śmietany 12%. Ja wrzucam ją do szklanki, dodaję trochę sosu i mieszam, a następnie wlewam do MultiGrilla.
Kiedy wywar się gotuje wkładam do niego podsmażone wcześniej kotleciki, zakrywam i zmieniam temperaturę w MultiGrillu na opcję LOW. Zakrywam wszystko pokrywką i zostawiam na 25 minut.
W tym czasie wstawiam obrane wcześniej ziemniaki i czekam aż się ugotują. Kiedy je odleję, gołąbki bez zawijania są już gotowe.
Można podawać je również z kaszą, ryżem czy pieczywem, albo pałaszować je bez dodatków.
Gotowe!
Tak przygotowane danie jest przepyszne i sprawdza się jako obiad dla małych i dużych. Mięso w środku jest soczyste i przechodzi smakiem pomidorów i koperku.
Z podanej ilości składników wyszło mi 20 kotletów całkiem sporych rozmiarów.
Jak widzicie w MultiGrillu można przygotować nie tylko typowo grillowe dania, ale również gotować wspaniałe domowe obiady dla całej rodziny.
Jestem ciekawa czy lubicie tego typu dania? Znacie już MultiGrill marki Kuvings?
Tutaj znajdziecie wpis, w którym przedstawiam Wam całe urządzenie.
Ale to pysznie wygląda. A u mnie są dziś kotlety mielone. Zjadłam z chlebem i ogórkiem kiszonym. A na jutro zrobiłam sobie do pracy jeszcze duszone warzywa. Pychota.
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda, na pewno warto wypróbować ten przepis samodzielnie
OdpowiedzUsuńMogę wpaść do ciebie na te pyszności? Wygladaja obłędnie omon
OdpowiedzUsuńDyedblonde
Cudownie wygląda, aż ślinka cieknie. Przyznam, że twoje urządzenie do gotowania mega mnie zaciekawiło.
OdpowiedzUsuńJestem wielką miłośniczką gołąbków. Ten przepis bez zawijania to coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńWyglądają super :)
OdpowiedzUsuńWspomniałam już w innym wpisie, że chyba zamówię sobie to urządzenie na dzień matki. A teraz już wiem, że zrobię to na pewno.
OdpowiedzUsuńŚwietna alternatywa dla tradycyjnych gołąbków - nie tracimy na smaku, a zyskujemy więcej czasu! Przepis zdecydowanie warty wypróbowania, zwłaszcza w te jesienne dni 🍂
OdpowiedzUsuń