N. S. Perkins "The Infinity Between Us" - recenzja książki

 Współpraca recenzencka z Wydawnictwem ALE! - prezent 

N. S.Perkins "The Infinity Between Us" - recenzja książki

W ostatnim czasie coraz rzadziej sięgam po książki, bo moje życie to istny rollercoaster. W związku z tym powieści obyczajowe pojawiają się w moim domu naprawdę nieczęsto. Kiedy otrzymałam propozycję zrezenzowania tej pozycji poczułam się zaciekawiona, więc dziś czas na moją opinię na temat książki N. S. Perkins "The Infinity Betweeen Us". 


Opis książki bardzo mnie zaciekawił, a okładka sprawiła, że zachciałam mieć ją na swojej półce. Zgłosiłam więc chęć do recenzji i udało mi się zostać wybraną. Zanim przejdę do ujawnienia mojej opinii na temat tej książki, standardowo zostawię Wam jej opis, który pochodzi od wydawcy:

Przez osiemnaście lat rodziny Violet i Willa spędzały wspólnie wakacje w domku przy plaży w Ogunquit, w stanie Maine. Przez dwa idealne, wypełnione słońcem i beztroską miesiące Violet i Will byli nierozłączni. Pewnego lata ich przyjaźń przerodziła się w coś więcej. Jednak zanim to uczucie zdążyło rozkwitnąć, tragedia rozdzieliła dwoje zakochanych – i ich rodziny.

Pięć lat później wspomnienia tamtego fatalnego lata wciąż prześladują Violet. Gdy wraca do Maine, żeby sfinalizować sprzedaż domku letniskowego i ostatecznie odciąć się od przeszłości, na miejscu nieoczekiwanie spotyka Willa, który jest równie przystojny i zakochany w niej jak kiedyś, a do tego zdeterminowany, by ją odzyskać.

Lubię czasami sięgać po takie lekkie historie miłosne. Szczególnie latem, kiedy mogę przeczytać książkę leżąc na hamaku czy leżaku, ciesząc się piękną pogodą. Z tą pozycją właśnie tak było. Przeczytałam ją jednym tchem podczas długiego weekendu i czas i pora podzielić się z Wami moją opinią na jej temat. 


N. S. Perkins "The Infinity Between Us" - recenzja książki


Violet i Will znają się praktycznie od zawsze. Ich rodziny każde wakacje spędzały razem w domku na plaży. Poza sezonem, utrzymywali ze sobą kontakt telefoniczny. Z biegiem lat, przyjaźń Violet i Willa zaczyna przeradzać się w coś więcej, a kiedy w końcu wyznają sobie uczucia, nie mają nawet czasu, aby się sobą nacieszyć, bo niespodziewanie staje się coś, co na zawsze rozdziela zakochanych jak i ich rodziny. Po pięciu latach Violet postanawia sfinalizować sprzedaż domku letniskowego i w końcu odciąć się od przeszłości, o której nie potrafi zapomnieć. Kiedy pojawia się na miejscu, wspomnienia wracają i pojawia się Will - tak samo przystojny i zakochany w naszej bohaterce. Serce Violet na jego widok zabiło szybciej, mimo iż zostało przez niego złamane. Dziewczyna chce jak najszybciej pozbyć się domku, a on proponuje jej układ: spędzą razem ostatnie wakacje i po ich zakończeniu Violet ma zdecydować czy sprzeda ten domek, czy też nie. Czy dziewczyna przystanie na propozycję Willa? Czy Willowi uda się odzyskać serce Violet?

Cóż mogę powiedzieć o tej książce? Myślę, że to cudowna opowieść o przyjaźni i uczuciu, które kiełkowało latami. Bohaterowie byli zakochani w sobie od wielu lat, jednak każdy z nich ukrywał swoje uczucia w obawie przed utratą najlepszego przyjaciela. Kiedy w końcu decydują się na prawdziwe wyznanie - wszystko sypie się jak domek z kart. Dzieje się to, czego tak bardzo się obawiali, ale czy wyjdą z tego obronną ręką? Ponowne spotkanie i druga szansa po latach to coś, na co nie każdy miałby odwagę. Tym bardziej, kiedy nie potrafi się zapomnieć o bolesnej przeszłości. Druga szansa staje się bowiem szkołą życia, dzieki, której Violet może nie tylko stawić czoła swoim słabościom i lękom, ale też pozwoli spróbować odszukać siebie, przebaczyć i odzyskać swoją dawną miłość. 

Ta pozycja wywołała we mnie masę emocji - oczywiście pozytywnych. Jest przepełniona wspaniałymi uczuciami, jest pełna wzruszeń, wzlotów i upadków. Podczas czytania niejednokrotnie spływała mi po policzku łza, ale też śmiałam się lub byłam niezwykle ciekawa następnych wydarzeń. To książka idealna na letnie wieczory czy zimowe popołudnia - sprawdzi się nie tylko teraz, ale przez okrągły rok. Jestem zauroczona tą historią i cieszę się, że zdecydowałam się po nią sięgnąć. Dziękuję Wydawnictwu ALE! za zaufanie i możliwość jej przeczytania.

Znacie twórczość N. S. Perkins? A może mieliście okazję poznać książkę "The Infinity Between Us"?

Komentarze

  1. Myślę, że mogłabym skusić się na tę lekturę w przyszłości. Zapowiada się naprawdę interesująco.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawa propozycja, z chęcią przeczytam ja.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawa propozycja, zachęcią po nią siegne, bo lubię pozycję gdzie można przeżyć całe spektrum emocji.

    OdpowiedzUsuń
  4. myślę, że mogę się pokusić o tą książka, taka fajna propozycja na zabicie nudy :)
    dobrego dnia dyedblonde

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Nie wyrażam zgody na przetwarzanie i kopiowanie zdjęć mojego autorstwa. Nie zgadzam się na pozostawianie reklam na moim blogu. Każdy komentarz z linkiem widocznym lub ukrytym zostaje automatycznie usunięty.

Instagram