Pure Beauty Box byHUSHAAABYE#5 - poznaj zawartość pudełka!

 Współpraca barterowa z Pure Beauty 

W tym miesiącu na moim blogu aż roi się od pudełek Pure Beauty. Możecie już oglądać zawartość edycji Happy Care, a dziś przyszedł czas na wyczekiwane pudełko stworzone przez Justynę - HUSHAAABYE#5. Jeśli jesteście ciekawi co się w nim ukryło, to zapraszam do lektury i oglądania zdjęć.

Miałam okazję recenzować Wam pierwsze pudełko stworzone przez Justynę jakiś czas temu. Od tamtej pory obserwowałam jej poczynania i kolejne edycje. Ucieszyłam się, kiedy otrzymałam informację, że tym razem pudełko trafi w moje ręce i z niecierpliwością czekałam na swoją paczkę. Kiedy ją dostałam, oszalałam z radości, bo to, co mieści się w tym cudownym, kolorowym kartoniku przerosło moje oczekiwania. A cóż takiego znalazłam? O tym dowiecie się już za chwilę!

MANUFAKTURA NOVA KOSMETYKI - łagodzący balsam do ciała

Twoja skóra potrzebuję kojącego i nawilżającego balsamu? To jest odpowiedź na Twoje potrzeby! Balsam ten o wyjątkowym składzie koi swędzenie oraz zaczerwienienie skóry.

Idealny dla suchej i wrażliwej skóry, która potrzebuje delikatnego, a jednocześnie treściwego produktu do pielęgnacji ciała. 

W środku znajdziesz to co najlepsze: panthenol, olej z wiesiołka, olej z czarnuszki, olej z ogórecznik, masła mango, masło shea, witamina E. 

Przez długo czas byłam na bakier z balsamami czy masłami do ciała. Niestety odbiło się to na stanie mojej skóry. Od pewnego czasu staram się dbać o nią regularnie i chętnie sięgam po balsamy. Tej marki jeszcze nie miałam okazji poznać, ale przyznam, że zapowiada się ciekawie.

AFFECT Rozświetlacz prasowany SHINE ON

Rozświetlacze Shine On nadają skórze eleganckiego blasku oraz przepięknie odbiją światło sprawiając, że cera wygląda świeżo i promiennie. Wystarczy odrobina produktu, aby podkreślić kości policzkowe, łuk kupidyna czy wewnętrzny kącik oka. Rozświetlacze wyglądają najpiękniej właśnie w promieniach letniego słońca!

Mam w domu paletę cieni tej marki i bardzo ją lubię. Ucieszyłam się, kiedy zobaczyłam, że w pudełku znajduje się rozświetlacz, bo właśnie miałam kupić sobie coś nowego. Mimo że nie maluję się codziennie, to kocham kosmetyki do makijażu i nie potrafię się im oprzeć. Ten jest genialny i specjalnie dla Was zrobię o nim osobny wpis. Myślę, że warto się nim zainteresować. 

EDIT: Tutaj znajdziesz moją recenzję.

ORIENTANA ajurwedyjska odżywka do włosów IMBIR I TRAWA CYTRYNOWA

Naturalna odżywka do codziennej pielęgnacji każdego typu włosów, stworzona według formuły ajurwedyjskiej. Nie obciąża włosów, nadaje im piękny połysk oraz ułatwia rozczesywanie.

Do tej marki mam sentyment i lubię wracać do ich kosmetyków. Z tej serii miałam szampon do włosów i miło go wspominam. Mam więc nadzieję, że podobnie będzie z odżywką. Pachnie bardzo zachęcająco.

CANNAMEA nawilżająca maseczka do twarzy z olejem konopnym

Nawilżająca maseczka z olejem konopnym i 250 mg CBD do twarzy, szyi i dekoltu z olejem konopnym i CBD jest gotową do użycia maseczką „bankietową”. Daje natychmiastowe uczucie nawilżenia już po pierwszym użyciu! Doskonale pielęgnuje suchą i zniszczoną skórę. Zawarte w maseczce CBD łagodzi podrażnienia i regeneruje wysuszoną skórę, a 18% zawartość oleju konopnego poprawia jej nawilżenie. 

Maseczki do twarzy bardzo lubię i to w każdej postaci. Olej konopny super się u mnie sprawdza, więc mam nadzieję, że będę zadowolona z tej maski. Marki nie miałam okazji poznać, więc jest teraz na to szansa, której nie zamierzam zmarnować. 

GLYSKINCARE For Body&Hair Organiczny olej arganowy + antyoksydanty 

GlySkinCare for Body & Hair Organiczny olej arganowy + antyoksydanty to harmonijne połączenie, które skutecznie pielęgnuje, nawilża oraz pomaga zregenerować skórę, ciało i włosy.

Organiczny olej arganowy utrzymuje odpowiedni poziom nawilżenia skóry, tworząc film ochronny zapobiegający odparowywaniu wody z naskórka, regeneruje i odżywia, witaminy C i E chronią przed szkodliwym działaniem wolnych rodników oraz spowalniają procesy starzenia.

Markę GlySkinCare znam od wielu lat i mam do niej sentyment. Od dawna sięgam po ich kosmetyki z czystą przyjemnością, a wiele z nich pokazywałam tutaj na blogu. Tego olejku nie znam, więc jest okazja, aby poznać go bliżej. Myślę, że dość szybko rozpocznę testy.

KANU NATURE Peeling do ciała TOXIC GLAMOUR

Produkt zawiera następujące składniki aktywne:  

oliwa z oliwek – tworzy na powierzchni skóry delikatną warstewkę ochronną, która skutecznie przeciwdziała utracie nawilżenia. Obecny w składzie oliwy kwas linolowy wzmacnia warstwę rogową skóry, reguluje wydzielanie sebum, redukuje stany zapalne oraz normalizuje proces rogowacenia naskórka.  

masło kakaowe – stanowi bardzo dobre źródło antyoksydantów, hamuje procesy starzenia się skóry, stymuluje produkcję kolagenu. Masło kakaowe dostarcza i uzupełnia niedobory składników odżywczych w skórze (m.in. potasu, magnezu, żelaza czy wapnia). Jest ono również źródłem kwasu oleinowego, który wykazuje działanie nawilżające i regenerujące.  

masło shea – zawiera witaminę E opóźniającą procesy starzenia komórek, chroniącą organizm przed działaniem wolnych rodników i przyspieszającą produkcję kolagenu w skórze, a także fitosterole, które w kosmetyce odpowiedzialne są przede wszystkim za ujędrnianie i uelastycznianie cery.

W jednym z pudełek Pure Beauty dawno temu, znalazłam olejek do masażu tej marki i byłam oczarowana. Dlatego też, kiedy zobaczyłam, że marka pojawi się w tej edycji bardzo się ucieszyłam. Peelingi do ciała lubię i stosuję regularnie od pewnego czasu więc obecność tego produktu mnie cieszy.

COSMIQ Peeling kwasowo-enzymatyczny CBD+CBG

Peeling kwasowo-enzymatyczny CBD+ CBG do twarzy to sposób na złuszczanie skóry bez podrażnień. Spektakularny efekt już po pierwszym użyciu. Skóra odzyskuje świeżość i blask, staje się gładka i jędrna. 

Peeling intensywnie złuszcza naskórek, nie zawiera drobinek ścierających i nie podrażnia. Docenią go zwłaszcza osoby z wrażliwą cerą. Składniki aktywne regulują pracę gruczołów łojowych, oczyszczają, odblokowują pory i zapewniają efekt wygładzenia naskórka. Peeling zapewnia skuteczną pielęgnację cery trądzikowej, wrażliwej, dojrzałej lub z nierównym kolorytem i przebarwieniami.

Co jak co, ale marka Cosmiq kojarzy mi się z luksusową pielęgnacją. Bardzo miło wspominam krem do twarzy tej marki i nawet miałam w planie zamówienie sobie czegoś nowego do testów, a tu proszę, niespodzianka i peeling znalazł się w pudełku Hushaaabye#5, z czego ogromnie się cieszę. Jestem pewna, że zrobię o nim osobny wpis na blogu, bo wiem, że w te kosmetyki warto inwestować. 

LAMI COSMETICS matowa płynna pomadka w odcieniu NUDE

Mocno kryjąca, płynna pomadka do ust o niezwykle kremowej konsystencji dostępna w dziewięciu odcieniach nude. Wyjątkowo trwała pomadka nude w naturalny sposób podkreśli Twoje piękno.

W boxie znajdziecie losowo wybrany kolor pomadki. 

Specjalnie nie wyjmowałam pomadki z pudełeczka, bo zrobię o niej osobny wpis. Jestem zachwycona zarówno wyglądem samej pomadki jak i tego, w jaki sposób podkreśla usta. A mówię to ja, osoba, która zupełnie pomija usta w swoim makijażu. Chyba przyszła pora na zmiany w moim życiu. 😄😉

Tutaj znajdziesz recenzję. 

BOHO BEAUTY Gąbka do makijażu Bohoblender 

Prawdopodobnie najbardziej miękka gąbka do makijażu na świecie. Niezwykle miękka, wykonana z "hydrofilowego poliuretanu", hipoalergicznego materiału niezawierającego lateksu, bezpiecznego dla skóry. Odpowiednia gęstość i miękkość gąbki zapewnia naturalne wykończenie bez nieestetycznych smug i plam. Klasycznie zakończona góra świetnie sprawdza się do aplikacji korektora pod oczy, w kącikach oczu i innych trudniej dostępnych miejscach na twarzy. Zaokrąglona podstawa idealna jest do stemplowania kosmetyków płynnych oraz kremowych.

Jak to mówią? Gąbek do makijażu nigdy za wiele, prawda? W moim przypadku akurat to się sprawdza, ale na razie jej nie otwieram, bo mam już na wykończeniu inną, którą niebawem będę musiała wymienić, więc ta gąbeczka trochę poczeka na swoją kolej w stosowaniu. Mimo wszystko cieszę się, że takie akcesoria znajdują się w pudełkach Pure Beauty.

MEDEINE. Nawilżający tonik do twarzy 

Spryskaj twarz tonikiem, który koi podrażnienia, wyrównuje pH i nie powoduje uczucia ściągnięcia. Tonik zawiera roślinny izomerat sacharydowy, aby zatrzymać w skórze maksimum wilgoci.

Efekt?

Odświeżona, miękka cera gotowa, żeby przyjąć za chwilę wszystkie aktywne składniki kremu.

Dodatkowo specjalnie dla Was rabat w wysokości -15% na całą markę Medeine. na stronie www.medeine.pl na hasło: purebeauty.

Kod ważny od 1.10 do 18.11.23.

Toniki do twarzy stosuję kilka razy dziennie, więc obecność takich produktów w moim przypadku jest mile widziana. Cieszę się, że znajduje się on w tym pudełku i chętnie zabiorę się za testy już wkrótce. Marki nie miałam okazji poznać osobiście, ale słyszałam o niej wiele dobrego. 

ARGANOVE Naturalny krem odżywczo-regenerujący do twarzy

Naturalny krem do codziennej pielęgnacji cery to bogata kompozycja aktywnych ekstraktów roślin i nierafinowanych olei. Doskonały do cery wymagającej intensywnej odnowy i rewitalizacji. Natychmiastowo odżywia i zapewnia uczucie nawilżenia przez cały dzień.

Marka jest mi znana i nie mam do niej żadnych zastrzeżeń. Ten krem jednak będzie musiał poczekać na swoją kolej, bo niedawno otworzyłam coś innego, a nie lubię mieć otwartych wielu kosmetyków, bo się marnują. Jestem ciekawa jak się sprawdzi, ale tego dowiem się za jakiś czas.

ANWEN Nothing Sili Maska wygładzająca włosy bez silikonów

Nothing Sili zawiera estry masła shea i pochodną oleju kokosowego, a także naturalny olej babassu oraz z nasion brokuła. To roślinne alternatywy, które działają jak silikony, wygładzając włosy i dodając im blasku, ale w naturalny sposób. Inulina dogłębnie nawilża włosy, a lekkie proteiny pochodzące z warzyw zapewniają sprężystość i mięsistość. Proporcje składników aktywnych zostały dobrane tak, by zapewnić włosom równowagę PEH (proteinowo-emolientowo-humektantową) i uzyskać efekt “wow” jak z filtru z Instagrama.

Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam kosmetyki do włosów ANWEN. Zawsze świetnie się u mnie sprawdzają i z przyjemnością sięgam po nowe produkty tej marki. Tej maski jeszcze nie miałam, ale od razu zabieram się za testy. Jestem pewna, że wrócę do Was z moją opinią na jej temat.

EDIT: Tutaj znajdziesz moją recenzję.

BOTANIC CLINIC by ONLYBIO youth threatment serum ujędrniające do twarzy

Olejkowa formuła serum zawierająca 99% składników pochodzenia naturalnego, intensywnie ujędrnia i wygładza skórę, poprawiając jej sprężystość i przywracając młodzieńczy blask. Redukuje zmarszczki i regeneruje skórę.

To jedna z moich ulubionych marek kosmetyków ostatnich czasów i cieszę się, że znalazłam tu taką nowość. Co prawda, na razie nie będę otwierać tego serum, ale termin ważności mi na to pozwoli. Zużyję to, co aktualnie stosuję i chętnie sprawdzę to serum, bo niezwykle mnie zaciekawiło.

BANDI Limonkowa pianka do mycia twarzy

Delikatna pianka do oczyszczania twarzy, nadaje cerze naturalny efekt GLOW! Uwalnia skórę od zanieczyszczeń, nadmiaru sebum i pozostałości makijażu. Przeciwdziała powstawaniu niedoskonałości. Zmniejsza nadmierne przetłuszczanie się cery bez efektu przesuszenia. Pozostawia skórę odświeżoną i gładszą.

Z reguły nie stosuję pianek do mycia twarzy, bo przyzwyczajona jestem do konsystencji żeli. Pianki mnie łaskoczą podczas stosowania za czym nie przepadam, ale ostatnimi czasy się do nich przekonuję za sprawą pianki innej marki. Z przyjemnością więc sięgnę po tę, jak tylko skończę obecnie stosowaną.

MOHANI Odżywczy olejek do ciała Pomarańcza w czekoladzie

Odżywczy olejek o słodkim zapachu pomarańczy w czekoladzie do pielęgnacji ciała. Roślinna formuła łączy w sobie wygładzającą moc mieszanin emolientów naturalnego pochodzenia z regenerującym olejem z awokado.

Pomarańcza w czekoladzie kojarzy mi się z jesiennym wieczorem. Akurat mamy jesień, więc ten olejek mnie zainteresował i nie mogę doczekać się pierwszych testów. Nie przepadam za olejami do ciała przez film, który zostawiają na skórze, chociaż wiem, że są wyjątki, które tego nie robią. Jak będzie tutaj? Tego jeszcze nie wiem.

ARGANOVE Olejek do demakijażu i masażu twarzy

Starannie dobrana kompozycja nierafinowanych, zimno tłoczonych olei i roślinnych ekstraktów to doskonały wybór dla każdego rodzaju skóry. Naturalny olejek do demakijażu twarzy dokładnie usuwa makijaż i zanieczyszczenia. 

Naturalne oleje i witaminy odżywiają skórę i pobudzają do regeneracji. Relaksujący masaż twarzy olejkiem zapewnia odpowiednie dotlenienie skóry, uelastycznia i spowalnia proces starzenia się.

Ostatnio przez przypadek kupiłam wodoodporny tusz do rzęs i za nic w świecie nie mogłam go zmyć. Moja kuzynka podpowiedziała mi, żeby spróbować olejkiem do demakijażu. Kiedy przyszła do mnie paczka z tym box'em zrobiłam test i pomalowałam rzęsy tym tuszem i zdziwiłam się, bo wszystko ładnie zeszło, a przy okazji odżywiło mi skórę w okolicach oczu. Będę go dalej testować i możliwe, że napiszę o nim więcej w osobnym wpisie. 

Jak widzicie na zdjęciach, pudełko Justyny jest bardzo bogate w różne produkty i myślę, że to udana edycja. Znalazłam w nim same cudowności, które mnie intrygują i już w ten weekend skupię się na testowaniu i poznawaniu tych nowości. Dla mnie każdy z produktów jest nowością, bo żadnego nie miałam okazji do tej pory poznać, co cieszy mnie podwójnie. Jestem niezmiernie szczęśliwa, że właśnie ja zostałam jedną z wytypowanych osób, które mają możliwość zapoznać się z boxem Pure Beauty by Hushaaabye#5 w ramach współpracy barterowej za co ogromnie dziękuję.

Już niedługo będę wracała do Was z osobnymi recenzjami. Jestem ciekawa, które z kosmetyków ciekawią Was najbardziej? Może jest coś, co chcielibyście żebym przetestowała w pierwszej kolejności? Dajcie znać w komentarzach.