Pure Beauy Box HAPPY CARE - poznaj zawartość najnowszej edycji!

 Współpraca barterowa / prezent 

Od kilku dni jestem szczęśliwą posiadaczką najnowszej edycji pudełka Pure Beauty. Tym razem nazywa się Happy Care i wcale mnie to nie dziwi. W jego wnętrzu kryją się produkty, dzięki którym pielęgnacja stanie się wyłącznie przyjemnością. Chcesz zobaczyć, co znajduje się w środku? Sprawdź!

Jak co miesiąc, w ramach współpracy otrzymuję pudełko przepełnione po brzegi produktami do pielęgnacji. Jesień już się zaczęła, więc coraz więcej czasu będziemy spędzać w domowym zaciszu, a co za tym idzie, będzie więcej czasu na "małe domowe SPA". Byłam bardzo ciekawa, co tym razem ekipa PB umieści w swoim pudełku i nie mogłam doczekać się, aż trafi ono w moje ręce. Przed weekendem pojawiło się w moim domu, więc od razu wzięłam się do pracy i zrobiłam zdjęcia do tego wpisu. Na recenzje niektórych produktów będziecie musieli trochę poczekać, ale nic straconego, bo właśnie teraz chcę pokazać Wam co się tu znalazło. To co, zaczynamy?

ARGANOWE Ekologiczny hydrolat z liści werbeny

Naturalny hydrolat otrzymywany jest z najwyższej jakości liści werbeny w Maroku. Doskonale sprawdza się podczas codziennej pielęgnacji skóry normalnej i mieszanej. Wygodne opakowanie z aplikatorem w sprayu pozwala na swobodną aplikację produktu do twarzy, ciała i włosów. Hydrolat z liści werbeny Arganove oparty jest o wyłącznie naturalne składniki - wodę z liści werbeny oraz kwas cytrynowy odpowiedzialny za odpowiednie pH produktu. Świeży ziołowy zapach działa relaksująco i uspokajająco.

Hydrolaty bardzo lubię stosować na twarz czy włosy, więc ucieszyła mnie obecność tego produktu. Marka jest mi doskonale znana i bardzo ją lubię, więc mam nadzieję, że będę zadowolona z tego hydrolatu. Jak będzie? To się okaże wkrótce.

SHEFOOT LABORATORIES złota zmiękczająca maska do stóp w formie skarpetek 

Shefoot Luxury Golden Socks to luksusowa maska do stóp w formie efektownych złotych skarpetek. To zabieg premium, który przywraca stopom niezwykłą miękkość, aksamitną gładkość, a skórze promienność i zadbany wygląd. Maska niweluje szorstkość, zmniejsza suchość oraz dyskomfort naskórka sprawiając, że skóra stóp odzyskuje komfort i właściwą kondycję.  

Według mnie skarpetki, to najwygodniejsza forma jeśli chodzi o pielęgnację stóp. Dlatego też bardzo często sięgam po tego typu produkty. Markę SHEFOOT znam doskonale i na blogu znajdziecie recenzje niektórych kosmetyków. Z pewnością napiszę o tej masce jak tylko ją wypróbuję.

ONLYBIO łagodzący płyn micelarny SENSITIVE CARE 

Łagodzący płyn micelarny to formuła idealna dla skóry wrażliwej i skłonnej do zaczerwienienia.

• DELIKATNE MICELE skutecznie usuwają makijaż twarzy i oczu, nie powodując podrażnień.

• LEWAN działa jak roślinny kwas hialuronowy i prebiotyk. Intensywnie nawilża, odmładza, napina i ujędrnia skórę.

• OLEJEK CANOLA łagodzi podrażnienia i odbudowuje barierę ochronną skóry.

Produkt rekomendowany przez Polskie Towarzystwo Dermatologiczne. Opakowanie tego produktu zostało wykonane z surowców z recyklingu i nadaje się do ponownego przetworzenia.

Marki ONLYBIO chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Osobiście bardzo często sięgam po ich kosmetyki do włosów czy twarzy, ale płynu micelarnego jeszcze nie miałam okazji stosować. Cieszę się, że znalazł się w pudełku i jestem ogromnie ciekawa czy będę z niego zadowolona.

MARTINI SPA LUXURY ACTIVE gąbka do demakijażu z węglem aktywnym

2 gąbki z aktywnym węglem. Rewolucyjne gąbki do usuwania makijażu o silnym działaniu oczyszczającym. Dzięki składnikom absorbującym efektywnie usuwają makijaż i nadają cerze blasku.

Przyznam się bez bicia, że jeszcze w mojej kosmetyczce nie miałam takiego produktu. Gąbeczki do demakijażu owszem, pojawiały się, jednak żadna z nich nie miała w sobie węgla aktywnego, tak więc jestem bardzo ciekawa jak to wszystko wygląda. Z przyjemnością zabiorę się za testy wkrótce.

ISADORA Perfect Contour Kayal 

Bezzapachowa, bardzo miękka kredka do oczu, dostępna w wielu kolorach. Wyjątkowo delikatna i miękka formuła ułatwia malowanie kresek i ich cieniowanie. Bogata w pigmenty - zapewnia trwały i natychmiastowy efekt. Nie rozmazuje się.

Odporna na działanie wilgoci.

Odpowiednia dla wrażliwych oczu oraz osób noszących szkła kontaktowe.

W pudełku można było znaleźć 1 z 9 losowo wybranych produktów do makijażu tej marki. 

Mnie trafiła się kredka do oczu w kolorze zielonym. Bardzo się cieszę, że nie były to cienie do powiek czy coś do brwi, bo mam tego nadmiar, a kredki zawsze są przydatne. Żeby tego było mało - jestem największą fanką zieleni, więc ta kredka to strzał w dziesiątkę! Nie będę się tutaj o niej rozpisywać, bo chcę zrobić o niej osobny post. Jeśli więc jesteście ciekawi, to wypatrujcie go, bo pojawi się niebawem!

EDIT: Recenzja kredki znajduje się tutaj.

LIRENE VITAMIN GLOW podkład rozświetlający 

Piękna, rozświetlona i zdrowo wyglądająca cera! Dwupostaciowa witamina C chroni skórę przed czynnikami zewnętrznymi, redukuje widoczność zmarszczek, wygładza oraz poprawia elastyczność. Dzięki zawartości pigmentów o podwyższonej trwałości i subtelnie rozświetlającej miki podkład ukrywa niedoskonałości, wyrównuje koloryt skóry i przywraca jej naturalny blask. Ciesz się pięknym glow na co dzień!

Mnie trafił się kolor 002 BEIGE

Całkiem niedawno w sieci zaczęły pojawiać się pierwsze zdjęcia tych podkładów, bo to nowość marki LIRENE. Zastanawiałam się, czy sobie jednego nie zamówić na próbę, ale postanowiłam odłożyć to w czasie. Jakie było moje zaskoczenie, kiedy odkryłam, że pojawił się w pudełku i to jeszcze odcień, który chciałam zamówić. Myślę, że napiszę o nim za jakiś czas.

APIVITA BLACK DETOX żel do mycia twarzy

Oczyszczający żel z węglem aktywnym i propolisem skutecznie oczyszcza skórę twarzy i okolic oczu, nie powodując jej przesuszenia. Oczyszcza, usuwa makijaż i zanieczyszczenia dzięki aktywnemu węglowi i łagodnym środkom oczyszczającym. Aktywny węgiel i opatentowany ekstrakt z propolisu działa detoksykujaco na skórę. Pantenol pozostawia skórę świeżą, czystą i komfortową. Delikatny zapach miodu, kwiatu pomarańczy i białych kwiatów działa odświeżająco. Dodatkowa ochrona przed zanieczyszczeniami zapewniona jest dzięki wyciągowi z owoców dzikiej róży. Wodę w tej formule zastąpiono antyoksydacyjnym wyciągiem z owoców dzikiej róży. 97% składników pochodzenia naturalnego.

W pudełku produkt miniaturowy o pojemności 15 ml. 

Markę miałam okazję poznać dzięki pudełkom Pure Beauty i bardzo miło ją wspominam. Żele do mycia twarzy uwielbiam i idą u mnie jak woda, więc cieszę się z tej miniaturki. Jeśli się sprawdzi, to z pewnością zamówię sobie większą pojemność. 

SHIONLE COLLAGEN nawilżająca maska w płachcie z kolagenem

Shionle Collagen nawilżająca maska w płachcie z hydrolizowanym kolagenem 23 ml jest doskonała jako maseczka bankietowa. Przywróci skórze miękkość i prawidłowe napięcie. Dzięki niej twarz nabierze blasku i młodzieńczego wyglądu.

Maski w płachcie uwielbiam, więc każda kolejna sztuka bardzo mnie cieszy. Z tą marką nie miałam wcześniej do czynienia, więc chętnie przyjrzę się jej bliżej. Może będzie między nami miłość? To się okaże wkrótce.

SYLVECO nawilżający balsam na rozstępy 

Balsam na rozstępy przeznaczony do codziennej pielęgnacji skóry, szczególnie u kobiet w ciąży, po porodzie oraz osób narażonych na wahanie wagi. Zwalcza rozstępy, intensywnie nawilża skórę, przywraca jej jędrność i gładkość.

W działanie usuwania rozstępów oczywiście nie wierzę, ale staram się dbać o skórę najlepiej jak potrafię. Odkąd zostałam mamą, mam na ciele liczne rozstępy i wiem, jak ważne jest ich nawilżanie. Tak więc jest to produkt trafiony dla mojej osoby. 

WOOM FAMILY pasta do zębów Complex 

Pasta do kompleksowej higieny jamy ustnej. Remineralizuje szkliwo, działa antybakteryjnie i przeciwpróchniczo, odświeża oraz ogranicza rozwój płytki nazębnej. Pasta zawiera fluor.

Pasta do zębów, to obowiązkowy produkt w każdym domu. Osobiście jestem bardzo wybredna jeśli chodzi o smak past, więc mam nadzieję, że ta będzie mi odpowiadać. Sprawdzę to wkrótce, bo aktualnie kończę tubkę innej marki. Przyjechała więc idealnie w porę.

DERMEDIC CAPILARTE szampon wzmacniający hamujący wypadanie włosów 

Szampon polecany do całorocznego stosowania dla osób genetycznie obdarzonych cienkimi i rzadkimi włosami oraz skłonnością do ich wypadania, a także dla osób, u których w wyniku działania czynników pozagenetycznych (np. stres, niewłaściwa dieta) występuje czasowe osłabienie i utrata włosów. Specjalnie opracowana formuła preparatu regeneruje i wzmacnia strukturę mieszka oraz samego włosa, a jednocześnie łagodnie oczyszcza włosy i skórę głowy, nie naruszając jej równowagi mikrobiologicznej. Szampon zawiera Procapil oraz kompleks Pilotantum™, które odżywiają i wzmacniają cebulkę włosa, przez co ograniczają nadmierne wypadanie włosów.

O szamponach z serii Capilarte pisałam już Wam na moim blogu. Bardzo lubię do nich wracać, ale tej wersji jeszcze nie miałam okazji poznać. Do tej pory stosowałam szampony do suchej skóry głowy, które pomogły mi pozbyć się uporczywego łupieżu. Ten również chętnie wypróbuję i coś o nim z pewnością napiszę.

Tutaj znajdziesz recenzję.

MATRIX Food for Soft intensywnie nawilżająca maska do włosów

Maska Food For Soft pomaga przywrócić odpowiedni poziom nawilżenia nawet najbardziej przesuszonym i wysokoporowatym włosom. Dzięki niej pasma są miękkie, gładkie i lśniące.

W boxie mini wersja o pojemności 30 ml

#MartixPolska #FoodForSoft 

Do tej marki mam sentyment przez moją fryzjerkę, która od lat stosuje ich kosmetyki. Niejednokrotnie kupowałam u niej szampony czy odżywki i zawsze byłam z nich zadowolona. Cieszę się, że znalazłam tutaj mini wersję maski, którą z chęcią wypróbuję.

W pudełku znalazłam również próbki URIAGE nawilżające serum do twarzy. Do tej pory poznałam już sporo produktów tej marki i z przyjemnością zamawiam sobie pełnowymiarowe opakowania tych, które się u mnie sprawdziły.

A na deser, dla fanów sportu i spędzania czasu z rodziną w pudełku znalazł się Voucher do parku trampolin #KochamSkakać. Akurat nie prędko będę w Warszawie czy Radomiu, ale moja siostrzenica ma niedługo urodziny, więc wyślę jej go razem z kartką. "Kocham skakać" to super miejsce dla całej rodzinny aby miło spędzić tam jesienno-zimowe dni. To świetna rozrywka i odskocznia od codziennych obowiązków.Znajdziecie tam atrakcje dla dzieci, młodzieży, a także dorosłych. Myślę, że warto się tam wybrać.

Jak widzicie, tym razem zawartość jest naprawdę świetna. Nie znalazłam tutaj produktu, którego nie chciałabym stosować i musiałabym oddać dalej. Każdy z kosmetyków wydaje mi się interesujący i z pewnością umilą mi niejeden jesienny wieczór. Jestem pewna, że klientki Pure Beauty mają takie samo zdanie na ten temat jak moja osoba.

Dziękuję Pure Beauty za zaufanie. Bycie Waszą częścią jest wspaniałą przygodą i niesamowitą przyjemnością.

Jak podoba się Wam zawartośc edycji HAPPY CARE? Widzieliście już ją wcześniej? Co podoba się Wam najbardziej?