Moje noworoczne postanowienia

 Post sponsorowany 

Moje noworoczne postanowienia

Wiele osób na początku nowego roku robi sobie jakieś postanowienia, w których stara się wytrwać i je zrealizować. Osobiście takie postanowienia robię sobie w dowolnym momencie i nie koniecznie jest to początek roku. Co wymyśliłam sobie tym razem? Czy uda mi się to zrealizować?


Tata nauczył mnie spełniać swoje marzenia i postanowienia w każdym momencie swojego życia. Z reguły jestem osobą sumienną i jak coś sobie postanowię, to zawsze realizuję zamierzony cel. Początek roku nigdy nie był dla mnie jakimś wyznacznikiem, mimo że jest to bardzo modne. Moje postanowienia zawsze są przemyślane i staram się wdrażać je w moje życie w każdym jego momencie. Jeśli miałabym zrobić listę, którą chcę zrealizować w 2024 roku, to byłoby to:

1. Bardziej zadbać o swoje zdrowie 

Od pewnego czasu jestem skupiona na zdrowiu moich dzieci, a szczególnie na córce. Jeśli czytacie mojego bloga, to pewnie wiecie, że jest wcześniakiem i od urodzenia łapie każdą możliwą infekcję, które dość często kończą się hospitalizacją. Kiedy wydaje mi się, że już wszystko jest w porządku i mogę zająć się sobą, kolejna choroba przychodzi do nas jak grom z jasnego nieba. Jestem już tym zmęczona, ale dzielnie walczę i staram się zrobić wszystko, aby temu zapobiec. W tej codziennej bieganinie nie mam czasu dla siebie i mojego zdrowia, ale niedawno zdałam sobie sprawę, że jak mi odmówi posłuszeństwa, to moja córka również to odczuje. Postanowiłam sobie, że w tym roku zrobię cały kompleks badań, aby sprawdzić czy z moim organizmem wszystko jest w porządku.

2. Zdrowa żywność, to coś, co chcę wprowadzić do mojego menu

Co prawda, nie odżywiam się tragicznie i staram się, aby w mojej diecie było wszystko, czego organizm potrzebuje, ale błędy się zdarzają. To, czego chcę wprowadzić najwięcej, to suszone owoce, orzechy i nasiona, bo spożywam ich najmniej. Bardzo lubię tego typu produkty, ale w sumie z niewiadomych mi przyczyn sięgam po nie dość rzadko.


zdrowa żywność notino


3. Zwiększyć aktywność fizyczną

Latem łatwiej zadbać o aktywność fizyczną. Codziennie robię kilkukilometrowe spacery, ale zimą zdecydowanie rzadziej wychodzę z domu. Najczęściej jest to spowodowane stanem zdrowia mojej córki, bo to ona towarzyszy mi podczas spacerów. Nie zawsze mam ją z kim zostawić, a na antybiotyku nie powinna wychodzić. Poza chorobami wychodzimy codziennie, ale nie robimy takich dystansów jak w ciepłe dni. Chciałabym to zmienić. Myślałam o rozpoczęciu treningów, ale nie wiem, które będą odpowiednie dla mnie, ponieważ jestem po przeszczepie więzadeł krzyżowych w kolanie u niestety stara kontuzja dokucza mi podczas aktywności. Polecono mi przyjmowanie większej ilości suplementów takich jak kolagen. Suplementacja kolagenem polecana jest przede wszystkim dla osób z chorobami stawów np. reumatoidalne zapalenie stawów, choroba zwyrodnieniowa stawów, schorzenia ograniczające ruchomość stawów. Ma on jednak jeszcze inne wspaniałe właściwości, bo m.in. pomaga spowalniać procesy starzenia się skóry, korzystnie wpływając na jej nawilżenie, jędrność i gęstość. Więc czas i pora zaopatrzyć się w ten odpowiedni dla mnie. 

4. Wyjechać na wakacje

Ostatni raz na wakacje wyjechałam w 2015 roku i była do wyprawa do Włoch. W tym roku chciałabym pojechać nad nasze polskie morze, które również chciałaby zobaczyć moja córka. Czy uda mi się zrealizować ten plan? Mam nadzieję, że tak, ale życie pokaże.

5. Być szczęśliwa

Człowiek chyba o niczym więcej nie marzy jak być szczęśliwym. Jeśli zdrowie mojej rodziny będzie dobre, to w końcu będę mogła powiedzieć o sobie, że jestem szczęśliwym człowiekiem. Aktualnie tylko tego mi brakuje do pełni szczęścia. Nauczyłam się doceniać każdą, nawet najmniejszą rzecz, którą przynosi mi każdy dzień, jednak mając z tyłu głowy kolejne badania i niepewność, nie pozwala mi to na stwierdzenie, że jestem szczęśliwa na maksa. 

A Wy, mieliście jakieś postanowienia noworoczne? Czy podobnie jak ja, staracie się realizować swoje plany na bieżąco?

Komentarze

  1. Piękne postanowienia :) Trzymam mocno kciuki i życzę dużo, dużo zdrowia dla całej rodziny <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Postanowienia to fajna sprawa. Ważne aby nie za bardzo zawyżać sobie poprzeczkę, bo wtedy jest większa szansa, że dosyć szybko zrezygnujemy. Ja bardzo chciałabym nauczyć się systematyczności i to jest mój plan na 2024 rok!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie robię żadnych postanowień, pewnie będzie to, co ma być.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Nie wyrażam zgody na przetwarzanie i kopiowanie zdjęć mojego autorstwa. Nie zgadzam się na pozostawianie reklam na moim blogu. Każdy komentarz z linkiem widocznym lub ukrytym zostaje automatycznie usunięty.

Instagram