Kolejna odsłona pudełka Pure Beauty przed Wami. Tym razem chcę pokazać Wam zawartość pudełka o nazwie #CLEANgirl, które zostało przygotowane razem z marką Garnier. Co takiego znalazło się w środku?

Garnier Skin Naturals wegański Płyn Micelarny 3 w 1 do skóry wrażliwej jednym gestem delikatnie oczyszcza i koi skórę skłonną do podrażnień. Delikatna formuła płynu i zaawansowana technologia miceli usuwa z twarzy pozostałości kosmetyków i zanieczyszczeń gromadzących się w ciągu dnia bez pozostałości i bez pocierania!

Rozświetlona, jednolita i idealnie nawilżona cera to marzenie wielu z nas. Żeby je spełnić, warto sięgać po sprawdzone produkty, które pozwolą na poprawę kondycji skory. Nawilżająca maska do twarzy Garnier Skin Naturals, dzięki skutecznym składnikom aktywnym, to idealne rozwiązanie dla Twojej cery! Ta maseczka z witaminą C* oraz kwasem hialuronowym – czyli substancjami od dawna znanymi ze swoich dobroczynnych właściwości – znakomicie nawilża, a do tego wyrównuje koloryt skóry. W ten sposób cera zyskuje subtelny blask, dzięki któremu prezentuje się zdrowo i pięknie. Maska dodatkowo wygładza i odświeża skórę.

CLEAN GIRL HAIR to włosy gładko zaczesane i maksymalnie wygładzone, najczęściej upięte w niski koczek, a jeśli rozpuszczone, to tak, by odsłaniały twarz. Dlatego produkty GARNIER FRUCTIS GOODBYE DAMAGE idealnie sprawdzają się dla Clean Girls: szampon dokładnie oczyści włosy, odżywka je wzmocni, a krem 10 w 1 pozwoli osiągnąć efekt wygładzenia, tak pożądany przy niskich, gładkich upięciach w stylu Clean Girl.

Produkty: Garnier Fructis Goodbye Damage szampon odbudowujący, Garnier Fructis Goodbye Damage odbudowująca odżywka, Garnier Fructis Goodbye Damage Krem bez spłukiwania 10 w 1. Moją recenzję tych produktów znajdziecie tutaj. 

Jak widzicie, pudełko wypełnione było po brzegi samymi bestsellerami marki Garnier, z czego bardzo się cieszę. Uwielbiam sięgać po te produkty i zawsze mam je w zapasie. Myślę, że ta edycja była naprawdę bardzo udana i cieszę się, że mogłam je otrzymać.

Dajcie znać jak podoba się Wam pudełko Pure Beauty #CLEANgirl?

Produkt pochodzi z pudełka Pure Beauty Kobieca Moc - barter 

W pudełku Pure Beauty Kobieca Moc znalazło się wiele ciekawych produktów, które zaczęłam testować. Nie sposób zrobić to od razu, ale masełko, o którym dzisiejszy wpis mam już za sobą, więc mogę o nim napisać więcej.

Wielofunkcyjne masełko 4w1 – demakijaż, oczyszczenie, masaż i maseczka w jednym! Szybko rozpuszcza makijaż, skutecznie usuwa zanieczyszczenia, wygładza oraz zmiękcza skórę. Do wszystkich typów skóry, w tym dla osób o wrażliwej skórze twarzy i skórze wokół oczu.

Do demakijażu twarzy oraz oczu, łagodnego oczyszczania z pozostałości zanieczyszczeń, sebum, potu i kremu z filtrami UV, a także do masażu twarzy i całego ciała oraz jako odżywcza maseczka rewitalizująca. Łatwo się spłukuje, nie pozostawia tłustej warstwy i “mgły na oczach”.

Jako masełko oczyszczające: 

• szybko rozpuszcza makijaż

• łagodnie usuwa z oczu tusz do rzęs, nawet wodoodporny

• delikatnie oczyszcza z sebum i usuwa pozostałości kremu SPF

• pozostawia skórę miękką i komfortową

• nie pozostawia „mgły na oczach” i tłustej warstwy, łatwo się spłukuje

Jako masełko pielęgnujące:

• nawilża, odżywia, regeneruje, zmiękcza

• zmiękcza naskórek, zmniejsza widoczność zmarszczek

• uelastycznia i wygładza

• łagodzi podrażnienia, koi

• wzmacnia barierę ochronną

• zapewnia poślizg podczas masażu

Rozsmaruj masełko w dłoniach i wmasowuj w suchą skórę aż do rozpuszczenia makijażu i zanieczyszczeń. Spłucz ciepłą wodą.

Stosuj jako: masełko do demakijażu twarzy i oczu, łagodny produkt do oczyszczania skóry z zanieczyszczeń, olejek do masażu twarzy i ciała, odżywczą maseczkę rewitalizującą (pozostaw na 10-15 minut i spłucz ciepłą wodą).

Jak widzicie na zdjęciach, masełko zamknięte jest w słoiczku w pięknym, brzoskwiniowym kolorze. Konsystencja maślana, kolor żółty, zapach dość przyjemny. Z łatwością rozpuszcza się w dłoniach i sunie po skórze. Masełko jest bardzo delikatne i doskonale oczyszcza skórę, dogłębnie ją nawilżając. Trochę obawiałam się, że przeciąży moją cerę w strefie T, jednak nic takiego nie miało miejsca. Kosmetyk ten sprawdza się doskonale i śmiało mogę polecić je dla fanek naturalnych kosmetyków z cerą suchą lub mieszaną.

Jestem ciekawa czy mieliście okazję poznać ten kosmetyk?

 Post sponsorowany 

BITEKO to firma stworzona przez zespół doświadczonych inżynierów, których głównym celem jest tworzenie bezpiecznych i nowoczesnych technologii do zastosowania w przemyśle. Jako producent wysokiej klasy filtrów przemysłowych dokładają wszelkich starań ku temu, by każdy produkt spełniał najwyższe normy i oczekiwania współczesnych Klientów.

 Post sponsorowany 

W dzisiejszych czasach mamy łatwy dostęp do różnych olejków i coraz częściej po nie sięgamy. Wykorzystywane są do różnych celów, m.in. w medycynie naturalnej czy kosmetyce. Dziś poruszymy temat olejku rycynowego. Jakie ma właściwości i jakie zastosowanie w kosmetykach?

Czym jest olejek rycynowy?

Zastosowanie olejku rycynowego w kosmetyce

Właściwości olejku rycynowego w kosmetyce są nieocenione. Przede wszystkim, jeśli chodzi o wspomaganie kondycji włosów, rzęs i brwi czy skóry. Stosowany regularnie przynosi wiele korzyści, które śmiało można porównać do stosowania kosmetyków z wyższej półki, jednak olejek jest produktem naturalnym i nie zawiera zbędnych składników. 

Olejek rycynowy stosowany na skórę działa nawilżająco i zatrzymuje wodę w głębokich warstwach skóry, dzięki czemu wspiera odbudowę płaszcza hydrolipidowego. Świetnie sprawdza się przy przesuszonej skórze na łokciach czy kolanach, gdzie pojawiają się rogowacenia. Mówi się, że regularnie stosowany spłyca zmarszczki i zmniejsza widoczność rozstępów. Pomaga też przy bardzo tłustej skórze i trądziku oraz sprawia, że rany goją się o wiele szybciej, ponieważ ma właściwości przeciwzapalne i przeciwbakteryjne. 

Olejek rycynowy stosowany na włosy doskonale nawilża, a także pobudza cebulki, wspomaga regenerację włosów i wygładza łuski sprawiając, że pasma są błyszczące i wygładzone. 

Olejek rycynowy stosowany jest również do pobudzenia wzrostu rzęs i brwi, dodatkowo naturalnie je przyciemnia, co daje efekt zagęszczenia.

Czy olejek rycynowy jest bezpieczny?

Tak naprawdę każdy produkt, który jest nieprawidłowo stosowany może dawać efekty niepożądane. Olejek rycynowy również. Należy zapoznać się z przeciwwskazaniami zanim zacznie się go stosować na własną rękę. Szczególnie jeśli ma być on stosowany wewnętrznie. Przy stosowaniu zewnętrznym mogą wystąpić reakcje alergiczne, dlatego trzeba być ostrożnym i rozsądnym jeśli w przeszłości takowe występowały. 

Podsumowując.

Olejek rycynowy ma wiele właściwości i cieszy się dużą popularnością. Stosowany regularnie może dać użytkownikom niezwykłe rezultaty, z których każdy z pewnością będzie się cieszył. Na rynku dostępne są czyste olejki oraz kosmetyki z jego dodatkiem. To, na który z nich się zdecydujesz zależy wyłącznie od Ciebie,

A Wy, znacie olejek rycynowy? Stosujecie go w swojej pielęgnacji?

 Post sponsorowany 

Trylogia Winna autorstwa Mercedes Ron to prawdziwy fenomen na rynku wydawniczym. Historia Noah i Nicka, dwojga młodych ludzi pochodzących z różnych światów, którzy zakochują się w sobie wbrew przeciwnościom losu, zaskarbiła sobie serca milionów czytelników na Wattpadzie, a następnie w wersji papierowej. Na czym polega fenomen tej serii?

Wciągająca fabuła niczym rollercoaster

Mercedes Ron skonstruowała fabułę, która niczym rollercoaster rzuca nas z zakrętu na zakręt. Nieprzewidywalne zwroty akcji, sekrety skrywane przez bohaterów, intrygi i niebezpieczeństwa sprawiają, że czytelnik nie może oderwać się od książki. Ciągle zastanawiamy się, co wydarzy się dalej i jaki los spotka Noah i Nicka. Autorka zręcznie miesza wątki romantyczne z elementami thrillera, co potęguje napięcie i sprawia, że książkę czyta się z zapartym tchem.

Charyzmatyczni bohaterowie, z którymi łatwo się utożsamić

Noah i Nick to nie tylko piękne i idealne postaci, ale przede wszystkim ludzie z krwi i kości. Mają swoje wady i zalety, popełniają błędy, uczą się na własnych doświadczeniach. Ich uczucie jest pełne pasji i namiętności, ale też bólu i rozczarowania. Obserwowanie ich zmagań z przeciwnościami losu, rozwoju i przemiany budzi w czytelniku wiele emocji. Łatwo jest nam się z nimi utożsamić, przeżywać ich radości i smutki, kibicować ich miłości.

W "Moja wina" poznajemy Noah, która zmuszona jest przeprowadzić się do Los Angeles i zamieszkać z nowym mężem matki i jego przystojnym synem, Nicholasem. Między bohaterami rodzi się silne uczucie, ale ich związek jest zakazany i pełen niebezpieczeństw.

W "Twoja wina" Noah i Nick muszą zmierzyć się z konsekwencjami swoich wyborów. Ich miłość zostaje wystawiona na próbę przez sekrety z przeszłości, rodzinne konflikty i niebezpieczną grę.

W "Nasza wina" Noah i Nick walczą o swoje uczucie. Stawka jest wysoka, a ich miłość może nie przetrwać.

Realistyczny obraz młodzieńczych doświadczeń

Trylogia Winna to nie tylko wciągająca historia miłosna, ale również realistyczny obraz młodzieńczych doświadczeń. Autorka porusza ważne tematy, takie jak dorastanie, radzenie sobie z traumą, presja rodziny i społeczności, odkrywanie własnej tożsamości. Pokazuje, jak trudne i skomplikowane mogą być pierwsze miłości, jak wiele wyzwań i przeszkód staje na drodze młodych ludzi.

Lekki i przyjemny styl pisania

Mercedes Ron pisze w sposób klarowny, obrazowy i wciągający. Jej styl jest lekki i przyjemny, co sprawia, że książkę czyta się z przyjemnością. Autorka umiejętnie buduje napięcie, tworzy barwne opisy i kreśli wyraziste sylwetki psychologiczne bohaterów.

Dodatkowe atuty trylogii:

• Piękne wydanie książek: Trzy tomy trylogii prezentują się imponująco na półce. Okładki są estetyczne i przyciągające wzrok, a wnętrze dopracowane pod względem typograficznym.

• Atrakcyjna okładka: Okładki książek doskonale oddają klimat historii i przyciągają wzrok potencjalnych czytelników.

• Szybkie tempo akcji: Fabuła rozwija się dynamicznie, nie ma miejsca na nudę.

• Dużo zwrotów akcji: Autorka zaskakuje czytelnika wieloma nieoczywistymi zwrotami akcji, co potęguje napięcie i sprawia, że książkę czyta się z zapartym tchem.

• Nieoczywiste zakończenie: Finał trylogii jest zaskakujący i nieoczywisty, co z pewnością wywoła wiele dyskusji wśród czytelników.

Podsumowanie

Trylogia Winna to idealna propozycja dla miłośników młodzieżowych romansów z nutą tajemnicy i dramatyzmu. To historia o sile miłości, która potrafi pokonać wszelkie przeciwności losu. Autorka stworzyła wciągającą fabułę, pełną zwrotów akcji i nieoczekiwanych wydarzeń. Charyzmatyczni bohaterowie, z którymi łatwo się utożsamić, przeżywają wzloty i upadki, a ich losy nie pozostają obojętne czytelnikowi. Lekki i przyjemny styl pisania Mercedes Ron sprawia, że książkę czyta się z zapartym tchem.

Moja opinia

Trylogia Winna to jedna z moich ulubionych serii młodzieżowych. Mercedes Ron stworzyła historię, która jest nie tylko wciągająca i pełna emocji, ale również skłania do refleksji. Bohaterowie są doskonale wykreowani, a ich losy nie pozostają obojętne czytelnikowi. Zdecydowanie polecam tę trylogię wszystkim miłośnikom młodzieżowych romansów.

Ocena: 5/5

 Post sponsorowany 

Oferta systemów wystawienniczych firmy VERACO obejmuje bardzo szeroki zakres produktów wspierających promocję firmy i produktów. W katalogu znajdują się m.in. stojaki na ulotki i foldery, stojaki na plakaty, stojaki informacyjne, totemy oraz ekspozytory produktów. Jeśli ten temat Cię interesuje, to zapraszam do dalszej części wpisu.

Czym zajmuje się firma VERACO?

 Post sponsorowany 

W poszukiwaniu aktywności fizycznej, która przyniesie radość i zadowolenie, warto otworzyć się na różnorodne możliwości. Często uważa się, że sport to monotonna rutyna, lecz nic bardziej mylnego. Odkrywanie nowych dyscyplin może być ekscytującą przygodą, prowadzącą do znalezienia prawdziwej pasji.

Znajdź swoje miejsce w świecie sportu

W poszukiwaniu swojej ścieżki pasji i zainteresowań nie jest rzeczą niezwykłą, aby początkowo błądzić w niepewności co do tego, co naprawdę rozpala naszą ciekawość i entuzjazm. Wchodząc w labirynt różnorodności sportowych praktyk, od drużynowego zmagania, poprzez samotne pochłanianie się wyzwaniami, aż po przygody w otwartym powietrzu, odnajdujemy, że dla jeźdźca, przemierzanie krajobrazów na grzbiecie konia może urosnąć do rangi nie tylko fizycznego wysiłku, ale też nićmi połączenia z przyrodą i żyjącymi istotami, które w nim przebywają. Jeśli interesuje Cię ta aktywność, warto sprawdzić wszelkie akcesoria związane ze sportem, np. na: https://sportano.pl/dla-jezdzca. 

Zaskakująco często, aktywności, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się nieatrakcyjne, mają moc przemieniania się w głębokie pasje, radykalnie przekształcające naszą egzystencję. Kluczowym elementem jest tu podejście otwarte i pełne zaciekawienia do każdej nowej próby, co umożliwia nam w pełni zanurzyć się w potencjale danej dyscypliny. To sprawia, że nawet te najbardziej niepozorne aktywności mogą okazać się być złotymi bramami do dotąd niewyobrażalnych krain naszych zainteresowań. Eksploracja nieznanych dotąd obszarów sportu otwiera przed nami nowe perspektywy, nie tylko w wymiarze fizycznym, ale również emocjonalnym i społecznym, przynosząc bogactwo doświadczeń, które wzbogacają naszą egzystencję na niezliczonych poziomach.

Sport dla ducha i ciała

W rozległym uniwersum sportowych dyscyplin, gdzie różnorodność jest równie bogata jak barwna tkanina kulturowa naszej planety, istnieje szczególna kategoria aktywności, która przekracza granice fizyczności, docierając do głębin ludzkiego ducha. Boks, będący w tym kontekście nie tylko praktyką doskonalenia ciała przez rytmiczne kombinacje ciosów i uników, ujawnia się jako szkoła dyscypliny, skupienia i zarządzania stresowymi sytuacjami. W ten sposób sport ten staje się nie tylko narzędziem kształtowania kondycji fizycznej, ale przede wszystkim platformą do zdobywania umiejętności życiowych, które znajdują zastosowanie poza ringiem, w codziennej walce z wyzwaniami.

Ta niezwykła synteza siły fizycznej i siły woli, gdzie każdy cios i każdy ruch jest odzwierciedleniem wewnętrznej walki i determinacji, otwiera nowe perspektywy na postrzeganie sportu jako narzędzia do głębokiego osobistego rozwoju. Dyscypliny takie jak boks ujawniają, że za każdym fizycznym wysiłkiem kryje się potencjalna ścieżka do samopoznania, wzmacniania poczucia własnej wartości i budowania mentalnej odporności na życiowe turbulencje. Praktykowanie umiejętności takich jak koncentracja i dyscyplina w sportowym kontekście, nie tylko wyzwala nasze fizyczne potencjały, ale także inicjuje proces otwierania drzwi do bardziej satysfakcjonujących i zrównoważonych aspektów istnienia. Zaintrygowany? Możesz sprawdzić akcesoria do wykonywania tego sportu na: https://sportano.pl/boks. 

Rodzinna zabawa i aktywność

Aktywność fizyczna nie musi być ograniczona do indywidualnych ćwiczeń czy sportów ekstremalnych. Trampoliny ogrodowe, np.: https://sportano.pl/gry-i-zabawy/trampoliny-ogrodowe, stanowią świetną opcję dla osób w każdym wieku, oferując zarówno doskonałą formę zabawy, jak i możliwość wspólnego spędzania czasu z rodziną. Skakanie na trampolinie to nie tylko świetna zabawa, ale również skuteczny sposób na poprawę kondycji fizycznej, koordynacji oraz balansu. Ten rodzaj aktywności łączy w sobie elementy rozrywki i zdrowego stylu życia, przekształcając rutynowe ćwiczenia w ekscytującą przygodę dla całej rodziny. Zaangażowanie w takie formy aktywności może wzmacniać więzi rodzinne, oferując jednocześnie korzyści zdrowotne, co czyni je wyjątkowo wartościowym sposobem spędzania wolnego czasu. Dostarczanie radości i śmiechu, a jednocześnie promowanie zdrowego trybu życia, pokazuje, jak wielowymiarowe mogą być proste rozwiązania.

Odkrywanie nowych form aktywności fizycznej może być nie tylko źródłem radości, ale również sposobem na poprawę zdrowia i kondycji. Niezależnie od tego, czy szukasz spokoju i relaksu, adrenaliny, czy możliwości spędzenia aktywnie czasu z bliskimi, sport oferuje coś dla każdego. Ważne jest, aby pamiętać, że kluczem do sukcesu jest otwartość na nowe doświadczenia oraz gotowość do wypróbowania różnych aktywności. Znalezienie swojej pasji sportowej może zmienić życie na lepsze, dodając mu energii, radości i zdrowia.

 Post sponsorowany 

Ostatnio coraz częściej spotykam się z terminem "Ajurweda". Na początku nie wiedziałam, co on oznacza, ale postanowiłam to sprawdzić i podzielić się z Wami swoją wiedzą na temat. Ciekawych, zapraszam do dalszej części wpisu.

Ajurweda to tradycyjna nauka o zdrowiu wywodząca się z Indii. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznaje Ajurwedę za najstarszy system opieki zdrowotnej. W sanskrycie słowo Ajurweda oznacza naukę o życiu („ayur” oznacza życie, a „veda” to wiedza, nauka).

Ajurweda i jej mądrość była przekazywana na świecie już ponad 5 000 lat temu. Najstarszymi tekstami są Charaka Samhita, Sushruta Samhita i Ashtanga Hrudaya. Każdy z nich opowiada o wpływie pięciu żywiołów (powietrze, ogień, woda, ziemia i przestrzeń) na system człowieka i zachowania równowagi, dzięki której uzyskać można zdrowe i szczęśliwe życie. Sekret takiego życia leży w równowadze, którą osiąga się żyjąc w zgodzie z naturą. 

Medycyna ajurwedyjska obejmuje choroby wewnętrzne, chirurgię ogólną, pediatrię, położnictwo, laryngologię, toksykologię, psychiatrię, geriatrię i prokreację. Postrzega się ją jako kolebkę medycyny, a wiele jej sposobów przejęła medycyna alternatywna taka jak homeopatia, naturopatia, aromaterapia czy medycyna konwencjonalna. 

Stosowanie Ajurwedy w życiu codziennym

Żyjemy w czasach, kiedy człowiek jest bardzo zabiegany i nie ma czasu na spokojne życie. W związku z tym często zdarza się, że jego system i rytm życia staje się zaburzony i zachwiany. Po pewnym czasie ukazują się nam fizyczne objawy tych zaburzeń, które po prostu nazywamy chorobą. Medycyna konwencjonalna zajmuje się jej leczeniem, a Ajurweda uczy zapobiegać i usuwać przyczyny tych chorób. Wykorzystuje ziołolecznictwo, zabiegi oczyszczające, odpowiednio skomponowaną dietę, masaże, ćwiczenia fizyczne i praktykę jogi. W sklepie https://devaharmony.com/pl/ znajdziecie produkty Ajurwedyjskie o dobroczynnych właściwościach. Ich stosowanie jest spójne z filozofią Ajurwedy, która opiera się na naturalnych metodach leczniczych. Tego typu preparaty pozwolą Ci zmienić podejście do życia i odnaleźć wewnętrzny spokój, harmonię między ciałem, duszą i umysłem.

Produkty tego typu dzielimy na kilka kategorii takich jak indyjskie kosmetyki, suplementy diety, książki czy produkty specjalne. W zależności od potrzeb, możesz wybrać produkty dla siebie, które mają działanie wzmacniające, oczyszczające czy przeciwzapalne. W zanadrzu tych fabrykantów znajduje się szeroki wybór indyjskich preparatów na stres i pamięć, odporność, a nawet na zdrowie seksualne. 

Kosmetyki Ajurwedyjskie stosować warto, ponieważ w swoim składzie zawierają drogocenne olejki, które działają oczyszczająco, oraz dostarczają skórze wielu cennych składników aktywnych. Skóra jest po nich doskonale odżywiona, pełna blasku, aksamitna w dotyku i elastyczna. Zyskują one coraz większą popularność i nie ma co się temu dziwić, bo w końcu każda kobieta chce wyglądać pięknie i wyjątkowo. 

Jestem ciekawa czy słyszeliście już o Ajurwedzie? A może ktoś z Was ją praktykuje? 

 Post sponsorowany 

Wielu ludzi słysząc termin "inteligentny dom" od razu kojarzy go z czymś naszpikowanym elektroniką rodem z James'a Bonda. Termin ten często jest źle rozumiany i nie zawsze wiąże się z tym, że wszystko w domu sterowane jest elektroniką. 

 Współpraca barterowa 

Przyszedł czas na odsłonę kolejnego pudełka marki Pure Beauty o nazwie Kobieca Moc. Za nami dzień kobiet, więc możecie się domyślić, że w tym pudełku znalazły się cuda, które pomogły każdej z posiadaczek umilić sobie ten wyjątkowy dzień. Co takiego znalazło się we wnętrzu? 

Celebruj piękno, siłę i niezależność z najnowszą edycją PURE BEAUTY BOX KOBIECA MOC. Zwiewna, esencjonalna i wiosenna grafika ma przypomnieć, że w każdej z nas drzemie ogromny potencjał, który tylko czeka, by rozkwitnąć milionem barw i dać światu to, co najlepsze. Rozbłyśnij kobiecą energią i wkrocz w wiosnę pełna radości wspólnie z nami.

Tymi słowami opisana jest ta wyjątkowa edycja. Grafika jak zwykle zachwyca i nie można oderwać od niej wzroku. Czy tak samo jest z zawartością? Sprawdźmy!

SO!FLOW BY VIS PLANTIS emolientowy olej do włosów średnioporowatych z tendencją do puszenia

To kosmetyk odpowiednio skomponowany do pielęgnacji włosów średnioporowatych i puszących się. W swoim składzie zawiera oleje jednonienasycone, zalecane dla tego rodzaju kosmyków. Oliwa z oliwek tworzy na ich powierzchni warstwę ochronną, zapobiegając utracie wody. Olej ze słodkich migdałów i olej ryżowy odżywiają kosmyki, nadając im blasku.

Kosmetyki tej marki są mi znane i bardzo je lubię. Dość często kupuję sobie peeling do skóry głowy i jestem nim zachwycona. Tego oleju jeszcze nie stosowałam, więc na razie wstrzymam się z opinią, ale może za jakiś czas o nim napiszę.

BEBIO COSMETICS Ageless Beauty Naturalny nawilżająco-oczyszczający płyn micelarny

Płyn micelarny nie tylko idealnie oczyszcza skórę, ale także pozostawia ją gładką, miękką i nawilżoną. Zawiera między innymi ekstrakt AFA, który zwiększa jędrność skóry i redukuje zmarszczki poprzez poprawę syntezy kolagenu w skórze. Niacynamid redukuje zmarszczki, spowalnia starzenie skóry, rozjaśnia przebarwienia i zapobiega ich powstawaniu.

Kod rabatowy 10% - PUREBEAUTY10 

Rabat nie łączy się ze zniżkami widocznymi na stronie, nie dotyczy biżuterii, kart podarunkowych eventów i tygodnia metamorfozy.

Kosmetyków tej marki nie miałam jeszcze okazji poznać, więc to dla mnie kompletna nowość. Płyn micelarny przyda się każdej kobiecie, więc obecność tego produktu w pudełku oceniam na plus.

BODYBOOM Peeling z pestek jagód 

Odżywczo-wygładzający peeling do ciała stworzony na bazie naturalnej, wegańskiej formuły. Zawiera między innymi pestki jagód, które złuszczają martwy naskórek i wyrównują strukturę skóry, oliwę z oliwek o działaniu nawilżającym i odżywczym, a także witaminę E znaną ze swoich właściwości przeciwstarzeniowych.

Kosmetyki tej marki znam i całkiem lubię, ale mam problem z ich ujęciem na zdjęciach. Zawsze kiepsko mi się je fotografuje. Szczególnie te hologramy ;). Przepiękne opakowania, ładne zapachy i skuteczne działanie. Peeling czeka w kolejce na wypróbowanie.

HIMALAYA Gum expert Anti-plaque pasta do zębów 

Ziołowa pasta do zębów to specjalnie wyselekcjonowane, naturalne składniki aktywne, takie jak miswak, goździki czy cynamon oraz Technologia Enzymów Roślinnych, które przeciwdziałają tworzeniu się płytki nazębnej. Goździk dodatkowo zapewnia ochronę przed szkodliwymi bakteriami, zapewniając kompleksową pielęgnację zębów.

Ogólnie nie lubię kiedy w pudełkach znajduję pasty do zębów, bo od lat stosuję jedną konkretną i nie lubię jej zmieniać. Markę Himalaya jednak znam doskonale i mam do niej sentyment. Myślę, że wypróbuję tę pastę jak skończę moją ulubioną. Dam jej szanse. 

BEAUTE MARRAKECH olej kosmetyczny z nasion czarnuszki siewnej 

Olej z nasion czarnuszki siewnej znany jest ze swoich właściwości przeciwzapalnych, dzięki którym zapobiega powstawaniu niedoskonałości. Skutecznie łagodzi i koi zmiany skórne. Wygładza i zapewnia odpowiedni poziom nawilżenia skóry, ogranicza produkcję sebum. Odżywia i poprawia kondycję skóry, włosów i paznokci.

Nigdy nie lubiłam się z olejami, bo często stosowane na twarz, mocno mnie zapychały, ale od pewnego czasu zaczynam się do nich przekonywać. Tej marki nie znam, więc to kolejna nowość dla mnie w tym pudełku i zacieram ręce na testy.

DR. IRENA ERIS CIRALOGY rozświetlający krem pod oczy

Krem natychmiast rozpromienia skórę wokół oczu, ukrywając objawy zmęczenia. Przeciwdziała zaczerwienieniom oraz przedwczesnemu pojawianiu się zmarszczek. Ekstrakt z pączków jarzębu poprawia mikrokrążenie, zmniejszając cienie i obrzęki pod oczami. Naturalne płynne woski nawilżają i odżywiają skórę, a stroboskopowe pigmenty podkreślają świeżość spojrzenia. 

Kosmetyki tej marki od dawna lubię i stosuję i wydaje mi się, że są za mało docenianie w świecie influencerów. Doskonałe zapachy, wspaniałe formuły i działanie, na które każda kobieta czeka. Ten krem rozpocznę stosować w tym tygodniu, bo właśnie kończy mi się specyfik pod oczy. Cieszę się  z jego obecności.

MIYA COSMETICS Oczyszczająco-pielęgnujące masełko 4 w 1

Wielofunkcyjne masełko 4w1 – demakijaż, oczyszczenie, masaż i maseczka w jednym! Szybko rozpuszcza makijaż, skutecznie usuwa zanieczyszczenia, wygładza oraz zmiękcza skórę. Do demakijażu twarzy oraz oczu, łagodnego oczyszczania z pozostałości zanieczyszczeń, sebum, potu i kremu z filtrami UV, a także do masażu twarzy i całego ciała oraz jako odżywcza maseczka rewitalizująca.

Kosmetyki tej marki stosuję od dłuższego czasu i mam do nich sentyment. Bardzo lubię sięgać po ich nowości, a to masełko jest dla mnie właśnie jednym z nich. Nigdy nie sięgałam po tego typu produkt więc dla mnie jest interesujące i z pewnością napiszę Wam o moich odczuciach po testach.

BIOLAVEN dezodorant w kulce

Naturalny dezodorant do codziennej higieny dzieci, młodzieży i dorosłych. Eliminuje nieprzyjemny zapach potu i pochłania wilgoć, nie powoduje podrażnień skóry. Zapewnia łagodne działanie, pozwalając skórze swobodnie oddychać bez hamowania naturalnego wydzielania potu czy zaburzania mikrobiomu skóry.

Od dawna lubię produkty BIOLAVEN za ich skuteczność i piękne zapachy. Podobnie jest z tą kulką. Już po pierwszym zastosowaniu bardzo się z nią polubiłam, ale więcej o niej napiszę wkrótce w osobnym poście.

EFEKTIMA VEGE redukujące worki pod oczami hydrożelowe płatki 

Upiększające płatki z bakłażanem i ogórkiem, to zbawienie dla skóry tracącej jędrność i witalność. Przywróć jej młodzieńczy blask i pełne świeżości spojrzenie! Orzeźwiający ogórek wraz z bakłażanem poprawią stopień nawilżenia, zrelaksują oraz rozjaśnią skórę. W rezultacie cera pozostanie pięknie wygładzona, z wyraźnie mniejszymi workami pod oczami.

Kiedyś nie lubiłam płatków pod oczy i zawsze się u mnie marnowały. W końcu przestałam kupować. Z wiekiem jednak nauczyłam się bardziej dbać o okolice oczu i cieszę się z takich produktów w pudełku. Te płatki już znałam, więc wiem, że dla mnie są dobre i z pewnością je niebawem zużyję.

BOSKA NAILS lakier hybrydowy 

Lakiery hybrydowe z linii Go Spring Boska Nails zostały zamknięte w eleganckiej czarnej buteleczce i posiadają dobrany pędzelek frezowany, który ułatwia aplikację bez zalewania skórek. Innowacyjna formuła z wysokiej jakości pigmentami o trwałości do 3 tygodni.

Jak widzicie na zdjęciu, mnie trafił się kolor Blue Flower. Jest to piękny odcień błękitu, który nawet mam tutaj na paznokciach. Tak się złożyło, że otrzymałam jakiś czas temu od marki kilka kolorów do testów, więc nie była to dla mnie nowość. Jestem z nich bardzo zadowolona, bo kolory są świetnie napigmentowane i dobrze trzymają się paznokci. Polecam z całego serca dla wielbicielek lakierów hybrydowych!

PUREDERM Nawilżająca maska do rąk w postaci rękawiczek

To intensywnie nawilżająca kuracja przywracająca elastyczność suchym, szorstkim, przepracowanym dłoniom. Maseczka wzbogacona miodem, ekstraktem z propolisu wnika szybko i głęboko, chroniąc, odżywiając i nawilżając skórę. Masło Shea, mocznik, alantoina łagodzą i przyspieszają regenerację.

Moja depresja często wpływa na moją pielęgnację i najczęściej cierpią na tym moje dłonie, bo nie przepadam za kremami, albo o nich zapominam. Takie maski to dla mnie zawsze wybawienie, bo mogę dobrze nawilżyć dłonie i cieszyć się gładkością przez dłuższy czas. Ta maska czeka na wypróbowanie.

MANUFAKTURA CUKIERKÓW ręcznie wyprodukowany lizak

Manufaktura Cukierków wytwarza słodkości z najwyższej jakości składników. Kolory lizaków uzyskiwane są poprzez użycie naturalnych barwników oraz napowietrzenie karmelu. Wyprodukowane ręcznie, bez glutenu, bez laktozy, bez konserwantów i bez produktów pochodzenia zwierzęcego.

Miałam w planie zrobić temu lizakowi sesję i pokazać go na Instagramie, ale nie zdążyłam. Opędzlowała mi go moja córka, więc musicie mi wierzyć, że był piękny i smaczny.

Jak widzicie, zawartość tego pudełka jest bardzo ciekawa i zróżnicowana. Znalazło się tu coś do włosów, twarzy, ciała, paznokci i łakocie. Cieszę się, że je otrzymałam i dziękuję ekipie Pure Beauty za zaufanie.

Jestem ciekawa jak Wam podoba się ta edycja i co najbardziej Was zaciekawiło?

Współpraca recenzencka 

Karolina Wójciak to autorka, która na swoim koncie ma już sporo napisanych książek. Aż wstyd się przyznać, że dopiero teraz skusiłam się na jedną z nich i już na wstępie muszę Wam powiedzieć, że będę miała co nadrabiać. Dlaczego?

Z powodu szalejącej zamieci Callie zostaje uwięziona na niewielkiej stacji w Zopkios razem z niepełnosprawnym umysłowo współpracownikiem, Griffinem. Przypuszczając, że w tych trudnych warunkach pogodowych nikt nie odważy się podróżować autostradą przez góry, przygotowuje się na nudną, nocną zmianę. Przyjeżdża jednak ciężarówka i wysiadają z niej dwaj zdyszani, przerażeni mężczyźni. Callie postanawia udzielić im schronienia, lecz szybko odkrywa, że bardziej nie mogła się pomylić. Pomogła komuś, komu nie warto zaufać.

Kanada, zima, 1988 rok. W miejscu odciętym od cywilizacji giną cztery osoby. Kto je zabił i dlaczego?

Brzmi interesująco? Mnie opis zaciekawił na tyle, że postanowiłam zapoznać się z tą pozycją i nie miałam wątpliwości, czy będzie to książka w moim stylu. Jak wiecie, od pewnego czasu czytam więcej kryminałów i thrillerów, więc byłam pewna, że od razu wciągnę się w fabułę. Nie myliłam się... 

Już na samym początku muszę napisać, że "Zamieć" to książka niepokojąca i trzymająca w napięciu. Autorka w genialny sposób potrafi budować to wspomniane napięcie, stworzyć atmosferę grozy, przy której czytelnik na ciele dostaje ciarki i tworzyć tajemnice, które intrygują przez całą powieść. 

Główna bohaterka Callie pracuje na stacji paliw. Akurat tego dnia ma wolne, jednak musi zastąpić koleżankę, która się rozchorowała. Na nocnej zmianie towarzyszy jej Griffin, niepełnosprawny współpracownik. Mężczyzna jest ogromny, jednak nie mówi, a jego zachowanie przypomina małe dziecko. Dziewczyna wie, że nie będzie to łatwa zmiana. Na domiar złego przychodzi zamieć, która wywołuje lawinę i odcina ona stację paliw od pobliskiego miasteczka. Niedługo później pojawia się na niej dwójka nieco dziwnych i przestraszonych klientów. Callie niechętnie, ale jednak udziela im schronienia nie mając pojęcia, z czym będzie wiązać się ta decyzja...

Zamieć, to historia ukazana z dwóch stron. Z jednej widzimy naszą główną bohaterkę i jej przemyślenia, a z drugiej ukazana jest perspektywa Griffina, jednak tutaj zobaczymy też jego przeszłość, która była dramatyczna. W tej książce znajdziecie trudne tematy, dramatyzm, doskonale wykreowanych bohaterów, intrygi, dynamiczną akcję i wiele innych niesamowitych emocji, które targają czytelnikiem podczas zapoznawania się z historią. Nie będę nic więcej pisać, bo chciałabym, aby każde z Was samodzielnie zapoznało się z tą książką. Chylę czoła autorce i jestem pewna, że niebawem zapoznam się z każdą wydaną książką spod jej pióra. Uważam, że warto!

Jeśli podobnie jak ja lubicie sięgać po takie książki, to "Zamieć" jak i inne pozycje autorki znajdziecie w dziale Thriller w księgarni TaniaKsiazka.pl.

Znacie już twórczość Pani Karoliny Wójciak? 

 Post sponsorowany 

Już za kilka tygodni pożegnamy się ze śniegowcami, ale niekoniecznie z botkami, które zgodnie z wiosennymi trendami jeszcze trochę nam potowarzyszą. Jeśli jesteś ciekawa, jakie buty damskie zdominują stylizacje w nadchodzącym sezonie, to koniecznie zapoznaj się z naszym przeglądem nowinek z branży obuwniczej. Te modne modele są hitem na wiosnę 2024.

Te kolory butów damskich zdominowały wiosenne trendy. Boskie!

Zacznijmy od kolorów butów damskich. Jedną z najważniejszych propozycji na wiosnę 2024 jest srebro, które możesz śmiało łączyć z każdym modelem obuwia. Metaliczne mokasyny, botki, szpilki, a może baleriny? Jedynym ograniczeniem jest twoja stylowa wyobraźnia. Do tego nie zostawiaj blasku wyłącznie na wieczór. Zamiast tego przemycaj go bez obaw do casualowych stylizacji.

Kolejne barwy nie będą zaskoczeniem. To czarne i białe buty damskie, które wiosną 2024 nawiązują m.in. do lat 90. Podobnie jak srebro, tak i te modele mogą przyjmować każdy możliwy fason – od minimalistycznych sandałków na słupku, przez czółenka typu Mary Jane, aż po kozaki i ciężkie botki motocyklowe, o których w poprzednim sezonie rozpisywały się liczne serwisy modowe, w tym np. Trendy Allani.

Jakie inne kolory butów damskich pojawiły się w kolekcjach na wiosnę 2024? Altuzarra łączy kitten heels z zielenią, podczas gdy Gucci stawia na podobne modele w bordowym wydaniu. Nie brakuje również pastelowych propozycji na nadchodzący sezon – żółte klapki na niskim obcasie jak u Prady, brzoskwiniowe platformy jak u Simone Rocha czy fioletowe baleriny jak u Fendi. Możesz też zainspirować się marką Miu Miu, która porzuca kolory na rzecz transparentnego obuwia.

Twoje wiosenne stylizacje nie będą kompletne bez tych butów. Poznaj naszych faworytów

Numerem jeden na wiosnę 2024 są bez dwóch zdań kaczuszki. Te buty na niziutkim obcasie powracają w wielki stylu, i to nie tylko w formie uwielbianych przez dojrzałe kobiety czółenek. W tym sezonie w modzie będą również klapki na kaczuszce, które możesz z powodzeniem nosić zamiast szpilek. 

Pozostając w świecie obcasów – w wiosennych trendach podpatrzyłyśmy również czółenka z odkrytą piętą, czyli tzw. modele slingback, które są nierozerwalnie związane z powracającą do mody estetyką yuppie i working girl. Mają mocno spiczaste noski, raczej niski obcas i charakterystyczny pasek. Takie czółenka to ideał na komunię, wesele albo do pracy.

Wolisz płaskie buty? Żaden problem, bo wiosną 2024 na topie są nadal ciężkie botki damskie w stylu motocyklowym. Masywne podeszwy, ozdobne sprzączki, wykonanie z prawdziwej skóry i czarny kolor – ta mieszanka towarzyszyła nam już jesienią i zimą.

W casualowym, ale bardziej dziewczęcym wydaniu królują miękkie baleriny damskie, idealne i na co dzień, i do pracy. Mają jednak sporą konkurencję. Mowa o butach w stylu Mary Jane, które wiosną nie przypominają za bardzo kultowych modeli na obcasie. Niezmienne pozostaje jedynie charakterystyczne zapięcie.

 Współpraca recenzencka

Po książki Alicji Sinickiej sięgam bardzo często, bo uwielbiam jej styl i klimat. Kiedy na rynku pojawił się "Karnawał" wiedziałam, że muszę tę książkę zamówić i zapoznać się z jej treścią. Dziś jestem po lekturze i chcę Wam opowiedzieć co o niej sądzę. 

To miała być wspaniała zimowa noc na Mazurach. Zmieniła się jednak w koszmar.

Amelia cudem ocalała z tragedii, która rozegrała się w 2002 roku na wyspie Czarci Ostrów. W domu letniskowym zamożnych rodziców jej znajomej panował szampański nastrój imprezy karnawałowej – do czasu, aż w trzcinach nad lodowatymi Śniardwami znaleziono ciało. Śmierć gwałtownie pochłaniała kolejne ofiary, a odcięci od świata młodzi ludzie nie mieli szans na ratunek. Za oknami migała tylko czarno-biała maska oprawcy.

Dwie dekady później upiory powracają. Pewnego dnia Amelia dostaje list z zaskakującą zawartością, który w jednej chwili zmienia wszystko. Od tej pory musi walczyć o swoje życie – tak jak przed laty. Bo dla kogoś czarci karnawał wciąż trwa.

„Ależ się znakomicie bawiłem przy tej książce! Karnawał to thriller, który mrozi krew w żyłach, zaskakuje i zapiera dech w piersiach. Alicja Sinicka znakomicie żongluje popularnymi tropami, osadza je w polskich realiach i w rezultacie daje nam opowieść, od której trudno się oderwać” Wojciech Chmielarz

„Thriller doskonały! Karnawał potwierdza, że każda kolejna powieść pióra Alicji Sinickiej jest coraz lepsza. To historia o tym, że wcale nie trzeba nosić karnawałowej maski, żeby ukryć swoje najmroczniejsze oblicze” Marta Bijan

Nie wiem, jak Was, ale mnie przekonują takie intrygujące opisy i kiedy je przeczytam od razu chcę zamówić daną książkę. Tak też było z książką Alicja Sinicka "Karnawał". Niestety z przyczyn niezależnych ode mnie, książka musiała trochę czasu poczekać na swoją kolej, ale w końcu znalazłam czas i pochłonęłam ją za jednym podejściem. Jakie są moje wrażenia?

Wyspa Czarci Ostrów nad Jeziorem Śniardwy, ogromny drewniany dom letniskowy i kilku znajomych odciętych od reszty świata.
Przyjeżdżają oni na wyspę na imprezę karnawałową, nie wiedząc, że dla większości z nich będzie to podróż w jedną stronę. Kaja znajduje pod domem martwego kruka i już wie, że to zapowiedź czegoś niedobrego. Z tej wyspy nie ma powrotu, a biała maska na twarzy oprawcy będzie ich prześladowała... Amelia jest jedną z nielicznych osób, które przeżyły tragiczny wyjazd, jednak po dwudziestu latach koszmar powraca.

Kto wysyła wiadomości dla dziewczyny?
Czy Amelia jest bezpieczna? Czy morderca z wyspy przypomniał sobie o dziewczynie po latach i stanie się zagrożeniem? 

Powiem Wam, że od samego początku mocno wciągnęłam się w fabułę. Pani Alicja za każdym razem zaskakuje mnie mrokiem, a jednocześnie lekkością pióra, które posiada. Pisze swoje mroczne historie tak swobodnie i naturalnie, że podczas lektury czuję się jak jeden z bohaterów. Niejednokrotnie czuję na plecach ciarki i przerażenie, które daje o sobie znać. To fenomenalne uczucie, bo nie zawsze można tego doświadczyć czytając książkę. 

Pozycja ta trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej kartki, a zakończenie dla mojej osoby było zaskakujące. Autorka tak manipuluje wydarzeniami, że za każdym razem w głowie pojawiały się podejrzenia innej osoby. Dopóki Sinicka nie powie, kto jest sprawcą, nie ma możliwości, żeby czytelnik sam na to wpadł, przez co moim zdaniem udało się jej stworzyć genialną powieść. Jak najbardziej polecam dla miłośników dobrych i mrocznych historii. Tą i inną znajdziecie w dziale thrillery i kryminały w księgarni TaniaKsiazka.pl.

Znacie już twórczość autorki? A może macie "Karnawał" za sobą?