Cienie do powiek Rimmel są mocno napigmentowane, ultragładkie i łatwo się blendują, dzięki czemu bez wysiłku stworzysz nieskończenie wiele efektów używając tylko jednej palety! Paleta cieni do powiek Rimmel Magnif'Eyes Blush idealnie sprawdzi się w każdej, sytuacji. Cienie do powiek Rimmel sprawią, że z łatwością wykreujesz zarówno dzienny jak i wieczorowy makijaż.

Maskara pogrubiająca rzęsy NAM Endless Volume w intensywnie czarnym odcieniu, która nadaje efekt wachlarza rzęs. Wyposażona w silikonową szczoteczkę, dokładnie rozdziela rzęsy, pokrywając je równomiernie mocno napigmentowaną formułą. Dodatek oleju arganowego i jojoba pielęgnuje włoski.

Tusze do rzęs używam nagminnie, więc zawsze cieszę się, kiedy jakiś znajdę w pudełku Pure Beauty. Tego konkretnego nie miałam okazji stosować wcześniej, ale markę znam i lubię. Myślę, że recenzja tego tuszu pojawi się na moim blogu w najbliższym czasie.

Peeling do ciała Avena Amber z drobinkami bałtyckiego bursztynu w naturalny i skuteczny sposób złuszcza naskórek i oczyszcza skórę pozostawiając ją jędrną i gładką. Poprawia mikrokrążenie naskórka, dotlenia go i pobudza do produkcji nowych komórek. Ekstrakt z bursztynu poprawia elastyczność skóry, wygładza ją i chroni przed fotostarzeniem. Stymuluje syntezę kolagenu oraz kwasu hialuronowego w skórze, co zdecydowanie poprawia jej kondycję. Dodatek ekstraktu z głogu uelastycznia skórę. Peeling Avena Amber posiada delikatny i luksusowy zapach.

Marki kompletnie nie znam, więc jest to dla mnie totalna nowość. Nazwa i wygląd peelingu kusi, więc czeka na swoją kolej w testach. Być może wrócę z jego recenzją. Czas pokaże.

Peeling enzymatyczny przeznaczony dla cery wrażliwej, nadreaktywnej z tendencją do alergii i atopii. Enzym papaina oraz wyciąg z wierzby zapewniają efektywne oczyszczenie skóry i odblokowanie ujść gruczołów łojowych. Innowacyjny neuropeptyd w połączeniu z ekstraktem z białej lilii i ogórka oraz alantoiną łagodzą i minimalizują objawy nadwrażliwości skóry.

Lubię peelingi enzymatyczne więc ten gagatek z pewnością się u mnie nie zmarnuje. Marka jest mi znana dzięki pudełkom Pure Beauty i na razie mam o niej dobre zdanie.

Lubię takie automatyczne kredki do oczu. Używam ich zarówno do makijażu oka jak i brwi - jako wypełnienie ubytków. Cieszę się z jej obecności.

Poznaj pomadkę Lasting Mega Matte Liquid Lip Colour od Rimmel London, która zapewnia intensywny kolor utrzymujący się przez cały dzień. Ten wegański kosmetyk w płynie charakteryzuje się megaelastycznymi pigmentami, które idealnie przylegają do ust, oferując głęboko matowe wykończenie. Pomadka zapewnia nienaganny i trwały makijaż aż do 16 godzin, nie ścierając się ani nie tworząc grudek.

Bardzo lubię kosmetyki do makijażu marki Rimmel i są u mnie częstym gościem. Tę pomadkę znam doskonale i bardzo ją lubię. Daje piękny matowy efekt i jest trwała, więc już teraz mogę Wam ją polecić.

Osiągnij efekt tafli na skórze z wegańskim rozświetlaczem GLASS HIGHLIGHTER od NAM. Ten niezwykły, nasycony pigment pozwala na stopniowanie efektu rozświetlenia, idealnie stapiając się ze skórą. Formuła rozświetlacza doskonale współgra z innymi produktami z serii NAM, dając efekt soft-focus – wygładza drobne zmarszczki, kamufluje niedoskonałości i wyrównuje koloryt. GLASS HIGHLIGHTER to produkt, który pozwala na tworzenie różnorodnych efektów – od delikatnego rozproszenia światła po intensywny blask. Twój makijaż nigdy nie wyglądał lepiej. Wypróbuj GLASS HIGHLIGHTER i podkreśl swój naturalny blask.

W moim przypadku jest to odcień BLINK BLINK.

Kolejne cudo marki NAM, które ogromnie mnie ucieszyło. Jestem typową sroką, więc wszystko, co błyszczy od razu zwraca moją uwagę. Rozświetlacz ma cudowny kolor i już poszedł w ruch. Możliwe, że napiszę o nim więcej.

Wcierka do skóry głowy o działaniu rozgrzewającym. Pobudza włosy do wzrostu i wzmacnia mikrobiom skóry głowy, poprawiając jej kondycję. Systematycznie stosowana przyczynia się do zwiększenia gęstości włosów.

Niejednokrotnie czytałam o rozgrzewających wcierkach i kuszą mnie niesamowicie, ale też trochę obawiam się o reakcję mojej wrażliwej skóry głowy. Jeszcze się zastanawiam czy dać ją w prezencie koleżance, czy używać jej samodzielnie. Zobaczę.

Pasta do zębów HIMALAYA Botanique Complete Care Cinnamon zapewnia doskonałą jakość czyszczenia i odświeżenia. Zawarte w paście do zębów HIMALAYA Botanique Complete Care Cinnamon ekstrakt z liści Neem oraz organiczne zioła zapewniają skuteczne działanie antybakteryjne i ochronę przed próchnicą. Pasty do zębów z linii HIMALAYA Botanique Coplete Care wspomagają redukcję płytki nazębnej, będącej główną przyczyną zapalenia dziąseł i próchnicy. Regularnie stosowane przywracają zębom naturalną biel i wspierają zdrowie i kondycję dziąseł. Pasta do zębów HIMALAYA Botanique Complete Care Cinnamon posiada intensywny smak cynamonu, który uprzyjemnia codzienne szczotkowanie i zapewnia doskonałe uczucie świeżości.

Nigdy wcześniej nie spotkałam się z cynamonową pastą do zębów, ale pamiętam, że kiedyś namiętnie kupowałam cynamonowe gumy do żucia i bardzo je lubiłam, więc być może polubię się z tym produktem. 

Przenieś się do świata ciepła, przytulności i egzotycznych przypraw. Olejek cynamonowy został stworzony z myślą o powrocie do bezpiecznej przystani – dzieciństwa. To idealny zapach na relaksujące wieczory przy książce, romantyczne chwile we dwoje lub po prostu, aby dodać wnętrzom wyjątkowego charakteru. Może być używany w kominkach aromaterapeutycznych, nawilżaczach powietrza oraz domowych środkach czystości, co czyni go wszechstronnym i korzystnym dodatkiem do codziennego życia.

Lubię sięgać po olejki zapachowe i używam ich zarówno w koinkach jak i dyfuzorach. Nie stosowałam jeszcze cynamonu jako oddzielnego olejku, więc jestem ciekawa, jakie będą moje odczucia podczas stosowania.

W poprzedniej edycji znalazłam płyn do kuchni, a tutaj mamy uzupełnienie kolekcji i płyn do łazienek. Lubię produkty tej marki, bo są ekologiczne, skuteczne i pozostawiają piękny, naturalny zapach.

Marka LABOR8 posiada 11 perfum w naszej bazie danych. LABOR8 to nowa marka perfum. Najstarsza kompozycja pochodzi z roku 2023, a najmłodsza z 2024. Perfumiarzem pracującym nad tym zapachem był Givaudan.

#Labor8xPureBeauty

Mimo, że jest to tylko próbka, to cieszy mnie obecność takich produktów. Perfumy testować lubię, także jest to dla mnie miły dodatek do pudełka.

Mam mieszane uczucia kiedy znajduję tego typu produkty. Z jednej srony fajnie, bo mogę poznać coś nowego, ale z drugiej - osoby, które nie spożywają takich produktów mogą być niezadowolone. Osobiście nie jadłam komosy więc chętnie to zmienię.

Jak widzicie pudełko SILENT NIGHT jest fajnie przygotowane i idealne na ten grudniowy, przedświąteczny i sylwestrowy okres. Osobiście zmieniłabym tylko dwa produkty, ale przy takiej ilości, wcale tego nie odczuwam. Uważam, że ta edycja jest udana i dziękuję za zaufanie ekipie Pure Beauty.