REGENERUM regenerujące serum do rąk

Kosmetyk pochodzi z pudełka Pure Beauty "Love me Tender"

REGENERUM regenerujące serum do rąk

Pielęgnacja dłoni to podstawa, więc dobrze zaopatrzyć swoją kosmetyczkę w odpowiednie produkty. W moim przypadku dbanie o dłonie jest bardzo trudne i większość kosmetyków do rąk się u mnie nie sprawdza. Postanowiłam wypróbować serum od REGENERUM. Jakie mam o nim zdanie?


Odkąd pamiętam, mam problem z pielęgnacją dłoni. Zawsze są suche i przypominają bardziej papier ścierny niż dłonie kobiety. Większość kosmetyków do ich pielęgnacji idzie w zapomnienie, bo chwilę po nałożeniu odczuwam dyskomfort w postaci pieczenia. Jak możecie się domyślić, sprawia to, że nie mam ochoty ich używać i dłonie nadal zostają bez odpowiedniej pielęgnacji. Wiem, że to mój największy problem, dlatego też postanowiłam przełamać się i spróbować czegoś nowego. Serum do rąk REGENERUM znalazłam w pudełku Pure Beauty i od razu wzięłam się za testowanie. Jak się sprawdziło w moim przypadku? O tym za chwilę.

Regenerum regeneracyjne serum do rąk intensywnie regeneruje, odżywia i pielęgnuje suchą, spierzchniętą skórę dłoni. Dzięki odpowiednio dobranej kompozycji składników aktywnych chroni ją przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych, nawilża i przywraca elastyczność. Obecny w składzie olej z róży cechuje się wysoką zawartością wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, które zapewniają odbudowę warstwy lipidowej naskórka, intensywnie regenerując przesuszoną i podrażnioną skórę rąk


REGENERUM regenerujące serum do rąk

REGENERUM regenerujące serum do rąk


Serum mieści się w tubie o pojemności 50 ml, więc jest wielkości tradycyjnego kremu do rąk. Szata graficzna jest minimalistyczna i typowa dla marki - jak dla mnie bardzo na plus. Wewnątrz mieści się biały krem o delikatnej, jednakże bardzo treściwej konsystencji. Zapach bardzo delikatny i przyjemny. Kosmetyk aplikowany na skórę dobrze się rozprowadza i sprawia, że dłonie stają się natychmiast wygładzone i widocznie nawilżone. Wchłania się błyskawicznie i nie zostawia nieprzyjemnej, tłustej warstwy na skórze. Jest to dla mnie ogromny plus, bo właśnie między innymi przez ten efekt nie lubię sięgać po kosmetyki do dłoni, przez co moja skóra cierpi. W tym przypadku nie ma tego efektu, więc sięgam po to serum tak często, jak to możliwe. Co uzyskałam? 

Serum stosuję od dwóch tygodni regularnie. Zauważyłam znaczną poprawę w stanie mojej skóry na dłoniach. Nie są już jak papier ścierny, ale nie są też delikatne i mięciutkie jakbym chciała. Wiem jednak, że to wymaga czasu, więc nie poddaję się i działam dalej. Dziś śmiało mogę napisać, że kosmetyk jest wydajny i spełnia swoją funkcję, więc jak najbardziej mogę go Wam polecić.

Znacie już to serum do rąk od marki REGENERUM?

Komentarze

Instagram