Treść większego napisu

Główne kategorie

Treść mniejszego napisu

NA BLOGU

Jesteś twórcą, który robi zdjęcia produktowe? Sprawdź czy posiadasz wszystkie niezbędne do tego rzeczy.

  Post sponsorowany

Jesteś blogerem, który robi zdjęcia produktowe? Sprawdź czy posiadasz wszystkie niezbędne do tego rzeczy.

Jeśli zaglądasz do tego wpisu, to znaczy, że prowadzisz jakiegoś bloga i wykonujesz zdjęcia produktowe. W tym wpisie znajdziesz listę podstawowych rzeczy, które powinny znaleźć się w Twoim domu, aby ułatwić Ci Twoją codzienną pracę. Sprawdź, czy posiadasz każdą z nich!


Osobiście bloga prowadzę od 10 lat. Na początku było to dla mnie zwykłą zabawą, jednak z czasem zaczęło się to przeradzać w moją codzienną pracę. W związku z tym zaczęłam również zwracać większą uwagę na to jak wyglądają moje zdjęcia i zaczęłam inwestować w sprzęt i inne akcesoria, które pomagają mi rozwijać się na każdym poziomie. Jeśli jesteś na etapie, w którym wiesz, że chcesz coś ulepszyć ta lista może Ci w tym pomóc.

  • Tła fotograficzne
Kiedy przeglądam moje stare wpisy, to przyznam, że jest mi wstyd. Zupełnie nie zwracałam uwagi na to jak wyglądają moje zdjęcia. Uważałam, że najważniejszy jest sam produkt a otoczenie nikogo nie powinno interesować. Wiem, że wiele osób myśli podobnie, ale z czasem każda z nich zrozumie, jak duży jest to błąd. Zaczęłam inwestować w tła fotograficzne np. ze strony bingoland.pl. Na początku zamawiałam takie najmniejsze, typowe do flatlay o niedużych wymiarach. Z czasem stwierdziłam, że takie niewielkie rozmiary mnie ograniczają i postanowiłam kupować te większe. Dzisiaj wybieram typowe tła fotograficzne, na których mogę wykonać nie tylko zdjęcia produktowe, ale też sesje rodzinne, dziecięce czy typowe selfie, które również przydają się na blogu.

  • Dodatki do zdjęć
Jeśli lubisz minimalizm, to nie musisz inwestować w żadne dekoracje. Czasami sam produkt i jasne tło potrafią oczarować wielu odbiorców. Osobiście lubię różnorodność, chcę mieć wybór, więc co kilka tygodni inwestuję w różne dodatki do zdjęć takie jak ramki, sztuczne i prawdziwe kwiaty, podstawki pod kubki, tace, koszyki, spinacze, serwetki, figurki itp. Najczęściej wybieram się wtedy do sklepów takich jak PEPCO, Kik, ale też odwiedzam te po 4 zł czy chińskie punkty sprzedaży. Tak takich bajerów można znaleźć naprawdę sporo.

  • Oświetlenie
Pierwszym oświetleniem, które zakupiłam był zwykły ring przyczepiany do smartfona. Potrafił on oświetlić niewielkie przedmioty, które fotografowałam, ale z czasem przestał mi wystarczać. Skusiłam się na lampy typu softbox, oraz lampę ring w dużym wydaniu - te profesjonalną, przeznaczoną dla fotografów. Pamiętajcie, że im większa moc, tym lepiej - takie lampy z pewnością przydadzą się Wam jesienią i zimą, kiedy szybko robi się ciemno, a dzienne światło nie koniecznie jest wystarczające.

  • Dobry smartfon lub aparat fotograficzny
Tutaj mogą zacząć się schody. Rozumiem, że nie każdego stać od razu na zmianę sprzętu, którym robi zdjęcia. Żyjemy jednak w takich czasach, że nawet te tańsze telefony mają dość dobre aparaty. Pamiętajmy, aby przed zrobieniem zdjęcia sprawdzić, czy obiektyw jest czysty, a przedmiot, który chcemy uwiecznić na fotografii jest dobrze oświetlony. Te dwie rzeczy sprawią, że każde zdjęcie będzie prezentować się dobrze. Osobiście zdecydowałam się na zakup lustrzanki, a obiektyw do zdjęć robionych z bliska dokupiłam stosunkowo niedawno, więc również jestem na etapie rozwoju.

Uważam, że posiadając te rzeczy będziesz w stanie zrobić zdjęcia, które w sposób schludny zaprezentują dany produkt. Z dodatkami nie należy przesadzać, pamiętajmy, aby zdjęcia były jasne, a produkt, który chcemy pokazać znajdował się w centrum lub na pierwszym planie. Trzymam kciuki za Wasze sukcesy i życzę powodzenia!

Gdzie zamówić etykiety personalizowane?

  Post sponsorowany 

Etykiety personalizowane - gdzie zamówić?

Prowadzisz małą działalność gospodarczą i tworzysz rękodzieło? Nie wiesz, jak stworzyć jedyne w swoim rodzaju etykiety na swoje produkty? Dobrze trafiłeś. W dzisiejszym wpisie opowiem Ci o miejscu, gdzie zamówisz etykiety personalizowane, dzięki którym Twój produkt zyska charakterystyczny wygląd.


Drukarnia etykiet samoprzylepnych www.etykat.pl zrealizuje każdy Twój projekt!

Firma ta, posiada dobrze rozbudowany park maszynowy, a także dużą znajomość najważniejszych zagadnień związanych z drukowaniem etykiet. Wiedząc, jak bardzo różne są wymagania klientów, do każdego z nich podchodzą indywidualnie. Firma ta oferuje etykiety samoprzylepne w różnym rozmiarze, kształcie czy końcowym wykończeniu. Wolisz wersję błyszczącą albo matową? Etykietę foliową lub papierową? Nie obawiaj się, ekipa tej firmy pomoże Ci w dokonaniu ostatecznego wyboru!


Etykiety personalizowane - gdzie zamówić?


Jaką ofertę posiada ETYKAT?

  • Etykiety czyste standardowe - Etykiety na arkuszach A4 pakowane po 100 i 500 arkuszy. Etykiety na rolkach. Etykiety papierowe białe i kolorowe, foliowe, VOID. Etykiety bez podkładu.
  • Etykiety personalizowane - Pełna personalizacja, nadruk, nietypowe rozmiary i kształty, wycinanie po obrysie. Etykiety produktowe, kody, plomby, tabliczki.
  • Uszlachetnienia na etykietach - Lakier UV, lakier wybiórczy UV, biały poddruk, nadruk teksturalny, nadruk dwustronny, złocenie: cold i hot stamping, laminowanie płynne i stałe.
  • Materiały reklamowe - Zawieszki kartonowe, plakaty, ulotki, notatniki, druki firmowe i szkolne, wszywki ubraniowe, hologram, odblask, druk wielkoformatowy.

Jeśli więc szukasz firmy, która specjalnie dla Ciebie zaprojektuje i wykona piękne i wyróżniające się etykiety, to być może właśnie ta, będzie idealna dla Ciebie. Nie czekaj i zapoznaj się z ofertą.

Sweter z golfem i skórzane spodnie - wiosenny look z Sinsay & BonPrix

 

Wiosenny look z Sinsay & BonPrix

Ostatnio mam mało czasu na pisanie czy robienie zdjęć, ale ciągle o Was pamiętam. Jakiś czas temu zrobiłam zdjęcia, aby pokazać Wam moje ulubione ciuchy w ostatnim czasie, które pochodzą ze sklepu Sinsay oraz BonPrix. Sami zobaczcie!


Mam ponad 38 lat, więc w mojej szafie obowiązkowo muszą być obecne golfy. Nie ważne czy są na swetrze, bluzce czy koszulce - noszę je przez okrągły rok. Któregoś razu, kiedy robiłam zakupy w Sinsay, w moje oczy rzucił się cudowny golf w paski, który od razu wołał do mnie "kup mnie" i takim oto sposobem znalazł się w moim koszyku. Wykonany jest w 70% z wiskozy i 30% poliamidu, jest lekko rozciągliwy, przewiewny i bardzo wygodny. Posiada przepiękne zdobienia na rękawach i już planuję zakup innych kolorów. W sklepie dostępna jest jeszcze czerń, butelkowa zieleń, granat i czerwień. 


Sweter z golfem i skórzane spodnie - wiosenny look z Sinsay & BonPrix


Spodnie, które zakładam do tego golfa, to model legginsów ze sztucznej skóry z BonPrix. Pokazywałam Wam je już na moim blogu i nadal wyglądają fenomenalnie. Idealnie pasują do jesiennych, zimowych czy wczesnowiosennych stylizacji, ponieważ mają ocieplaną podszewkę i nie ma mowy, że będzie nam w nich zimno. Mnie podobał się odcień brązu, ale był też dostępny kolor czarny. 


Sweter z golfem i skórzane spodnie - wiosenny look z Sinsay & BonPrix

Sweter z golfem i skórzane spodnie - wiosenny look z Sinsay & BonPrix


Jak się Wam podobają takie stylizacje?

EFEKTIMA NATURAL COLLAGEN EYE GLAM SERUM zmarszczki + worki pod oczami Roll-On

Produkt pochodzi z pudełka Pure Beauty Endless Bloom - barter 

EFEKTIMA NATURAL COLLAGEN EYE GLAM SERUM zmarszczki + worki pod oczami Roll-OnEFEKTIMA NATURAL COLLAGEN EYE GLAM SERUM zmarszczki + worki pod oczami Roll-On

Pielęgnacja okolic oczu jest dla mnie niezwykle ważna. Odkąd pamiętam mam pod oczami cienie i nigdy nie potrafiłam sobie z nimi poradzić. Z wiekiem, stały się one bardziej widoczne, więc ciągle szukam rozwiązań, które pomogą mi chociaż trochę je zniwelować. Jak poradził sobie z nimi Roll-on marki Efektima?


Produkt ten znalazłam w ostatnim pudełku Pure Beauty Endless Bloom, które już Wam pokazywałam. Od razu wiedziałam, że ten kosmetyk pójdzie do testów w błyskawicznym tempie i wiedziałam, że z pewnością Wam o nim napiszę. Lubię testować nowości do pielęgnacji, a strefa pod oczami jest najważniejszym punktem w mojej codziennej rutynie. Jestem już po 3 tygodniach testów i co mogę dziś napisać? O tym za chwilę.

EFEKTIMA NATURAL COLLAGEN EYE GLAM SERUM zmarszczki + worki pod oczami Roll-On

Ekskluzywne serum Natural COLLAGEN – EYE GLAM w postaci lekkiej emulsji z wyselekcjonowanymi składnikami, zostało stworzone z myślą o kobietach pragnących skutecznej pielęgnacji nastawionej na konkretne potrzeby skóry wokół oczu. Wykazuje działanie rozświetlające i nawilżające, dodatkowo odżywia skórę wokół oczu. Regularne stosowanie serum pozwala zmniejszyć widoczność oznak zmęczenia w postaci zmarszczek i „worków” pod oczami. Formuła serum zamknięta w wygodnym roll-onie zapewnia łatwą i precyzyjną aplikację. To również sposób na codzienny relaksujący masaż okolic oczu.

EFEKTIMA NATURAL COLLAGEN EYE GLAM SERUM zmarszczki + worki pod oczami Roll-On


Jak widzicie na zdjęciu, kosmetyk zamknięty jest w buteleczce, która jest wielkości perfumetki. Po odkręceniu naszym oczom pojawia się metalowa kuleczka, która rozprowadza produkt na skórze. Wewnątrz mieści się 15 ml płynu o delikatnym zapachu. Konsystencja jest lekka, nietłusta i szybko się wchłania. Doskonale odświeża okolice oczu, nawilża i widocznie wygładza skórę. Wspomniana wyżej kulka delikatnie masuje i chłodzi, dzięki czemu opuchlizna zmniejsza się błyskawicznie, a okolica oczu jest ukojona i zrelaksowana.

EFEKTIMA NATURAL COLLAGEN EYE GLAM SERUM zmarszczki + worki pod oczami Roll-On


Serum jest wydajne i przyjemne w użyciu, dzięki czemu stało się moim ulubionym i nieodłącznym elementem mojej codziennej pielęgnacji. Nie zawsze udawało mi się stosować regularnie kosmetyki do pielęgnacji okolic oczu, a odkąd mam to serum w rollerze, to ta czynność stała się przyjemnością i chwilą na relaks. 

Jestem ciekawa innych wersji tego kosmetyku i z pewnością skuszę się na nie w przyszłości. Na ten moment jestem zadowolona z tego co mam i cieszę się, że znalazłam go w pudełku.

Znacie już ten kosmetyk? Używacie takich rollerów?

CLOCHEE mgiełka ochronna na makijaż SPF50+

Produkt pochodzi z pudełka Pure Beauty Endless Bloom - współpraca 

CLOCHEE mgiełka ochronna na makijaż SPF50+

Kosmetyki z ochroną przeciwsłoneczną używam przez okrągły rok. Rzadko jednak je re-aplikuję. Najczęściej jest to spowodowane tym, że po prostu zapominam, albo na twarzy mam podkład i nie nałożę na niego kremu. Mgiełka ochronna to idealne rozwiązanie, więc gdy znalazłam ją w pudełku Pure Beauty od razu wzięłam się do testowania.


Markę Clochee znam od wielu lat. Mimo że nie pojawia się u mnie regularnie, ponieważ nie zawsze mogę sobie pozwolić na ich kosmetyki, to bardzo ją lubię. Wszystko, co do tej pory miałam okazji stosować, sprawdzało się u mnie doskonale, więc gdy widzę jakiś kosmetyk tej marki wiem, że będę zadowolona. Obecność tej mgiełki w pudełku ogromnie mnie ucieszyła i już dziś chcę opowiedzieć o niej więcej.
Re-aplikacja jeszcze nigdy nie była tak prosta! To wszystko za sprawą SPF 50+ Mgiełki ochronnej na makijaż. Zapewnia bardzo wysoką ochronę przed promieniowaniem UVB/UVA, Bezproblemowa i bezkontaktowa forma sprayu to idealne rozwiązanie na wygodną i higieniczną re-aplikację w ciągu dnia, gdziekolwiek jesteś. Mgiełka SPF 50+ pozostawia suche i niewidoczne wykończenie z efektem soft-focus, dzięki czemu doskonale nadaje się do użycia na makijaż.

 

Re-aplikacja jeszcze nigdy nie była tak prosta! To wszystko za sprawą SPF 50+ Mgiełki ochronnej na makijaż. Zapewnia bardzo wysoką ochronę przed promieniowaniem UVB/UVA, Bezproblemowa i bezkontaktowa forma spray’u to idealne rozwiązanie na wygodną i higieniczną re-aplikację w ciągu dnia, gdziekolwiek jesteś. Mgiełka SPF 50+ pozostawia suche i niewidoczne wykończenie z efektem soft-focus, dzięki czemu doskonale nadaje się do użycia na makijaż.

Tego typu spray miałam w życiu tylko raz i bardzo fajnie mi się go stosowało. Dlatego też ucieszyłam się, że ponownie będę miała okazję stosować mgiełkę ochronną w tej formie. Butelka jest nieduża i mieści w sobie 75 ml produktu. Po wciśnięciu aplikatora z wnętrza wydobywa się mgiełka w formie sprayu. Rozpyla się na twarz w odpowiedniej ilości, nic nie cieknie, nie moczy skóry, tylko delikatnie ją "zrasza". Dzięki temu, produkt ten można śmiało nosić w torebce i stosować wtedy, kiedy przyjdzie taka potrzeba. Pachnie ładnie, bardzo delikatnie i szybko się ulatnia, więc osoby z wrażliwymi nosami też mogą po nią sięgać. 


CLOCHEE MGIEŁKA OCHRONNA NA MAKIJAŻ SPF50+


Osobiście jestem z niej bardzo zadowolona i używam jej codziennie. Nie wiem, ile pozostało mi jej w środku, ale wydaje mi się, że nie zużyłam nawet połowy, a stosuję ją kilka razy dziennie już ponad dwa tygodnie. Dlatego też uważam, że kosmetyk ten jest wydajny. Ochrona działa, bo nie pojawiają mi się na razie żadne nowe przebarwienia, a co roku o tej porze już je miałam.

Jestem ciekawa czy miałyście już okazję ją poznać? Jak się u Was sprawdza?

Tekst większego napisu nagłówka

Warto zobaczyć

Tekst mniejszego napisu nagłówka

inne moje artykuły

Sekcja - Polecane posty

Instagram